Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów. Biletomaty stacjonarne sprzedają... kilkanaście biletów dziennie

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Biletomat z ul. Wróblewskiego został przeniesiony do holu dworca PKP. Stoi tam od połowy października.
Biletomat z ul. Wróblewskiego został przeniesiony do holu dworca PKP. Stoi tam od połowy października. Jarosław Miłkowski
Przez sześć miesięcy w trzech biletomatach stacjonarnych sprzedano łącznie 6704 bilety. Jak nie policzymy, wychodzi, że w każdym z nich sprzedano średnio... 12 biletów dziennie.

- Na kompleksową ocenę tej formy sprzedaży biletów dajemy sobie jeszcze czas. Chcemy sprawdzić, jak biletomaty sprzedają się w różnych częściach miasta, jednak reagujemy też na bieżąco, dlatego jeden z biletomatów już przenieśliśmy w inne miejsce - mówił nam w czwartek 4 listopada Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.

Na początku wiosny w trzech różnych punktach Gorzowa miasto postawiło bezgotówkowe biletomaty stacjonarne. Można w nich kupić bilety jednorazowe oraz okresowe (czyli np. miesięczne). Płacić za nie można kartą płatniczą lub Blikiem.

Biletomaty zostały zamontowane: przed Pegazem przy ul. Marcinkowskiego, przed kasami Miejskiego Zakładu Komunikacji przy ul. Drzymały oraz przed sklepem Stokrotka przy ul. Wróblewskiego. Niedawno minęło pół roku od ich postawienia. Sprawdziliśmy więc, jak się przyjęły...

W biletomacie na os. Staszica od 30 marca do 30 września sprzedanych zostało 2814 różnego rodzaju biletów na kwotę prawie 19,2 tys. zł. Z kolei w biletomacie przy biurze obsługi MZK sprzedano 2516 sztuk biletów za prawie 40,7 tys. zł (tu zdecydowanie najwięcej poszło biletów miesięcznych).

Najgorszy wynik przyniósł biletomat przy ul. Wróblewskiego. Tu sprzedano tylko 1374 biletów za niecałe 8,8 tys. zł. Całościowy wynik jest niski, bo biletomat przez pewien czas miał kłopoty z prądem, ale gdy urządzenie było sprawne, to i tak „szału nie było”.

- Poziom sprzedaży biletów w tej lokalizacji nie cieszył się zainteresowaniem na oczekiwanym poziomie - mówi nam Joanna Mikołajko z wydziału gospodarki komunalnej i transportu publicznego. W związku z tym (oraz z powodu kłopotów z prądem), biletomat przeniesiono do hola dworca kolejowego.

Łącznie we wszystkich trzech biletomatach kupiono 6704 bilety. Oznacza to, że średnio przez 184 dni dotychczasowego funkcjonowania sprzedawano w nich zaledwie... 36 biletów dziennie. Łącznie! Z wszystkich trzech urządzeń! Jakby więc nie patrzeć, w pojedynczym biletomacie kupowano średnio 12 biletów. Dziennie!!!

Biletomaty stacjonarne zostały ustawione w ramach pilotażu, który ma potrwać do końca marca przyszłego roku. Postawiła je zewnętrzna firma Afec, której Miejski Zakład Komunikacji płaci miesięcznie 9 tys. zł za obsługę wszystkich biletomatów. Przez pierwsze pół roku MZK zapłacił więc 54 tys. zł, a wpływy z biletów sprzedanych w urządzeniach wyniosły 68,6 tys. zł. Miasto, bo tam trafiają pieniądze, jest więc „na czysto” 14,6 tys. zł.

- Skórka nie jest zatem warta wyprawki - zagadujemy Urszulę Popiel, kierownik działu ekonomicznego w MZK. Marża na biletach kupowanych w kioskach wynosi 5,85 proc. Gdyby więc mieszkańcy kupili w kioskach biletów za 68,6 tys. zł, to zysk ze sprzedaży biletów byłby na poziomie 64,5 tys. zł (a nie 14,6 tys. zł).

- Tak może wyglądać z jednego punktu widzenia. Kasy MZK nie są czynne całą dobę, więc gdybyśmy chcieli zatrudnić na ten czas kasjerki, to koszt ich zatrudnienia wynosiłby znacznie więcej niż te 9 tys. zł, które płacimy firmie. Zwróćmy jednak uwagę, że sprzedaż w biletomatach systematycznie rośnie - mówi Urszula Popiel.

Gdy za niecałe pięć miesięcy minie czas pilotażu, MZK wyda opinię, co do tego, czy biletomaty powinny zostać w Gorzowie na dłużej. Jeśli opinia będzie pozytywna, miasto zdecyduje o zakupie większej liczby biletomatów stacjonarnych.

Czytaj również:
Gorzów. Jak pasażerowie oszukują w autobusach i tramwajach? |KOMENTARZ

WIDEO: Gorzów. 28-latek awanturował się w tramwaju i wybił nogą szybę. To nie pierwszy jego wybryk

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska