GORZÓW WIELKOPOLSKI Osobówka uderzyła w barierki na S3. Samochód prawdopodobnie wpadł w poślizg. Przód auta jest kompletnie rozbity

poscigi.pl

11 lutego 2019, 9:37

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 11 lutego, na S3 w okolicach Gorzowa. – Policja nie dostała zgłoszenia o zdarzeniu na S3 – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.

Do zdarzenia doszło z samego rana. Kierowcy zauważyli samochód osobowy z rozbitym przodem, który stał na jednym z pasów S3 koło Gorzowa. Najprawdopodobniej kierujący wpadł w poślizg i uderzył przodem w barierki.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 9 lutego, na al. Konstytucji 3 Maja w Gorzowie. Kierujący renault uderzył w lampę i uciekł z miejsca zdarzenia. Kierowcy szuka policja.Renault jechało al. Konstytucji 3 maja w kierunku centrum. Nagle samochód wypadł z drogi i mocno uderzył w lampę. Kierowca wysiadł z samochodu i uciekł z miejsca zdarzenia.WIDEO: Wnioski do sądu, a nawet utrata prawa jazdy za niebezpieczne manewry Zderzenie było silne. W aucie wystrzaliły poduszki powietrzne. Na siedzeniu została również krew kierowcy.Na miejsce przyjechała zaalarmowana policja. Trwają ustalenia kto prowadził renault.

GORZÓW WIELKOPOLSKI Roztrzaskał renault o lampę i uciekł. Kierowcy poszukuje policja [ZDJĘCIA]

+6 Zobacz galerię

POLECAMY: Lubuska policja w walce z piractwem drogowym [WIDEO POLICJI]

Gorzowska policja nie miejsce zdarzenia nie przyjechała. – Nie dostaliśmy zgłoszenia dotyczącego tego zdarzenia na S3 – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.

Przeczytaj też: **Tutaj tragedia wisi na włosku. I to kilkanaście razy dziennie!**

Do zdarzenia doszło w sobotę, 9 lutego, w bloku nr 89 na gorzowskim Wawrowie. Dziwny dźwięk w rurach wystraszył ludzi, którzy uciekli z bloku na zewnątrz.Ludzie w całym bloku usłyszeli głośny dźwięk wydobywający się z rur gazowych. Tak podejrzewali. Wyszli lokatorzy bloku nr 89 uciekli mieszkań na zewnątrz. Obawiali się wybuchu gazu. Próbowali też dostać się do kotłowni, w której jest piec gazowy. Podejrzewali, że dzieje się coś z ciśnieniem gazu.WIDEO: Wnioski do sądu, a nawet utrata prawa jazdy za niebezpieczne manewry Na miejsce została wezwana straż pożarna oraz pogotowie gazowe. Strażacy dostali się do kotłowni. Okazało się, że zawinił piec gazowy. Huk wywołało zbyt wysokie ciśnienie wody w rurach. – Na miejscu strażacy ustalili, że doszło do awarii pieca gazowego – mówi kpt. Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków.

Ludzie usłyszeli huk w rurach i w popłochu uciekali z bloku! [ZDJĘCIA]

+4 Zobacz galerię

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.