1/11
To był zabieg ratujący życie zarówno matki, jak i jej...
fot. Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp.

To był zabieg ratujący życie zarówno matki, jak i jej nienarodzonego jeszcze dziecka.

W ostatnich dniach października lekarze ginekolodzy z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. kobiecie w 34. tygodniu ciąży wykonali amnioredukcję płynu owodniowego. Nadmiar wód płodowych w tym przypadku jest spowodowany wadą układu pokarmowego dziecka. Przeprowadzony kilkukrotnie zabieg ma utrzymać ciążę przez kilka najbliższych tygodni. Czytaj dalej i przejdź do Galerii>>

Zobacz też: Kolejna rozbudowa szpitala w Gorzowie

2/11
- Dzięki stałemu postępowi w medycynie i badaniom USG dziś...
fot. Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp.

- Dzięki stałemu postępowi w medycynie i badaniom USG dziś wiemy, że dziecko ma nieprawidłowo wykształcony układ pokarmowy. To on powoduje, że w macicy pacjentki gromadzi się zbyt dużo wód płodowych. Dziecko nie jest w stanie właściwie ich przetwarzać. Taka sytuacja to realne zagrożenie przedwczesnym porodem, dlatego musieliśmy interweniować – wyjaśnia lek. Krzysztof Kaczmarek – kierownik Oddziału Oddział Położniczo-Ginekologicznego z Pododdziałem Ginekologii Onkologicznej oraz Diagnostyki i Leczenia Niepłodności w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. Czytaj dalej>>

Zobacz też: Kolejna rozbudowa szpitala w Gorzowie

3/11
Poród przed terminem może być jednym ze skutków wielowodzia,...
fot. Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp.

Poród przed terminem może być jednym ze skutków wielowodzia, czyli zbyt dużej ilości płynu owodniowego. Mogą też wystąpić inne powikłania, m.in.: odklejenie łożyska, wypadniecie pępowiny, ból, nadmierne rozciągnięcie macicy, zaburzenie skurczy podczas porodu, a także złe obkurczanie się macicy już po urodzeniu dziecka, co może prowadzić do nadmiernej utraty krwi przez matkę. Aby temu zapobiec wykonuje się amnioredukcję wód płodowych, czyli odciągnięcie nadmiaru płynu. Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu miejscowym. Pod kontrolą aparatu USG lekarz dostaje się do pęcherza płodowego wykorzystując specjalną igłę. Czytaj dalej>>

Zobacz też: Kolejna rozbudowa szpitala w Gorzowie

4/11
- Podczas pierwszej „operacji” ściągnęliśmy ok. 1,5 litra...
fot. Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp.

- Podczas pierwszej „operacji” ściągnęliśmy ok. 1,5 litra płynu. Zamierzamy tę ciążę utrzymać tak długo jak się da, aby szykującemu się do przyjścia na świat maleństwu zapewnić jak najlepsze warunki. Zadanie nie było łatwe, bo igła umieszczona w pęcherzu płodowym znajduje się bardzo blisko dziecka, które podczas trwania zabiegu cały czas jest aktywne. Wszystko odbyło się bez komplikacji. Dla nas najważniejsze jest to, że zarówno mama jaki i dziecko czują się dobrze. Zabieg trzeba było powtórzyć, bo jednorazowe odciągnięcie płynu okazało się niewystarczające. Płyn tworzy się przecież nieustannie – zapewnia dr Kaczmarek. Czytaj dalej>>

Zobacz też: Kolejna rozbudowa szpitala w Gorzowie

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Po atrakcyjne rośliny do ogródka i na balkon w Nowej Soli ustawiają się kolejki

Po atrakcyjne rośliny do ogródka i na balkon w Nowej Soli ustawiają się kolejki

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Zobacz również

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele