Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GORZÓW WLKP. Pożar katedry w Gorzowie. Jest akt oskarżenia przeciwko proboszczom

Redakcja
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie skierowała do gorzowskiego sądu rejonowego akt oskarżenia przeciwko księżom: Zbigniewowi S. i Zbigniewowi K. Postawiła im zarzuty związane z pożarem katedry.

Przypomnijmy: do pożaru katedry doszło 1 lipca 2017 r. W ogniu stanęła zabytkowa wieża. Dokładnie 21 miesięcy później, czyli 1 kwietnia tego roku, Prokuratura Okręgowa w Gorzowie poinformowała o postawieniu zarzutów dwóm osobom. Obaj to księża: Zbigniew S. (były) i Zbigniew K. (obecny proboszcz katedry).

- Zarzuty związane są ze sprowadzeniem zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach, bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru – informuje Roman Witkowski, rzecznik prokuratury.

Na czym miało to konkretnie polegać? Obaj duchowni – każdy z nich w czasie swojego probostwa w katedrze (a więc ks. Zbigniew S. – do 31 lipca 2012 r., a ks. Zbigniew K. – od 1 sierpnia 2012 r.), jako zarządcy obiektu budowlanego, nie wykonywali obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa pożarowego.

- Uchybienia dotyczyły m.in. braku sprawnego systemu sygnalizacji pożarowej, braku wykonywania co najmniej raz w roku badań rezystancji instalacji elektrycznej wieży. Do tego braku oddzielenia kubatury wieży od naw kościoła poprzez zamknięcie drzwiami o odpowiedniej odporności ogniowej wejść na chór, nad sklepienie i do kościoła. Uchybienia dotyczyły też braku opracowania szczegółowej instrukcji postępowania na wypadek wystąpienia zagrożenia na terenie obiektu określającej zasady prowadzenia ewakuacji, oddymiania obiektu oraz prowadzenia działań gaśniczych – wylicza rzecznik R. Witkowski.

Obaj duchowni nie przyznają się do winy. Grozi im od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Dodajmy przy okazji, że o tym, iż został sporządzony akt oskarżenia i trafił on do sądu, ks. Zbigniew S. dowiedział się od... dziennikarza GL.

Gdy 1 kwietnia tego roku prokuratura informowała, że proboszczom postawiono zarzuty, rzecznik Witkowski mówił nam, że „sprawa nie musi zakończyć się aktem oskarżenia”.

- Co się zatem stało, że cztery tygodnie od tamtego momentu pojawił się akt oskarżenia? – zapytaliśmy we wtorek 30 kwietnia rzecznika prokuratury.

- Zbigniew S. i Zbigniew K. nie złożyli od tego czasu żadnych wniosków dowodowych, nie chcieli też składać wyjaśnień. Gdyby to zrobili, być może postępowanie poszłoby w inną stronę, a tak nie było podstaw, by nie zakończyć go aktem oskarżenia – powiedział nam rzecznik Witkowski.

Na początku kwietnia, kilka dni po postawieniu zarzutów dwóm duchownym, głos zabrała kuria zielonogórsko-gorzowska.
"Przestępstwo z art. 164 § 1 k.k. jest przestępstwem umyślnym, co oznacza, że Prokurator Okręgowy w Gorzowie Wlkp. przyjmuje, iż tak były jaki i obecny proboszcz parafii katedralnej chcieli umyślnie sprowadzić niebezpieczeństwo nieszczęśliwego zdarzenia, do którego doszło lub się na to godzili. Takie stanowisko organów ścigania jest błędne. Nie sposób bowiem zarzucać tak byłemu jak i obecnemu proboszczowi umyślnego działania na szkodę powierzonej parafii katedralnej - napisała wówczas kuria.

Czytaj również:
Po pożarze katedry prokuratura stawia zarzuty dwóm proboszczom

GORZÓW WLKP. Pożar katedry w Gorzowie: kuria w Zielonej Górze nie zgadza się z zarzutami

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska