1/27
To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad...
fot. Czytelnicy "GL"

GORZÓW WLKP. Zalany urząd wojewódzki, magistrat, szkoły... Ulewa dała się we znaki. Strażacy mieli pełne ręce roboty

To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad Gorzowem, w kilka minut spowodowała zalania i podtopienia. Ulice zamieniły się w rwące potoki, zalanych zostało dziesiątki budynków.



Choć o poranku po wczorajszej ulewie nie ma już w Gorzowie praktycznie śladu, to w mieście trwa liczenie strat. – W związku w intensywnymi opadami deszczu interweniowaliśmy 41 razy – mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.

Zalany został m. in. Lubuski Urząd Wojewódzki i sąsiadująca z nim poczta. Tradycyjnie przy tak intensywnych ulewach „pływała” ul. Dąbrowskiego. Tu zalana została nie tylko droga, ale też stojące przy niej sąd administracyjny i szkoła podstawowa nr 1. Strażacy interweniowali w Akademii Gorzowskiej przy ul. Teatralnej oraz w urzędzie miasta przy ul. Sikorskiego.

Strażacy przyznają, że w pewnym momencie „jeździło wszystko”, czyli do akcji ruszyły wszystkie pojazdy, jakimi dysponują w Gorzowie. Wspomagani byli zastępami OSP z ternu powiatu gorzowskiego.


2/27
To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad...
fot. Czytelnicy "GL"

GORZÓW WLKP. Zalany urząd wojewódzki, magistrat, szkoły... Ulewa dała się we znaki. Strażacy mieli pełne ręce roboty

To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad Gorzowem, w kilka minut spowodowała zalania i podtopienia. Ulice zamieniły się w rwące potoki, zalanych zostało dziesiątki budynków.



Choć o poranku po wczorajszej ulewie nie ma już w Gorzowie praktycznie śladu, to w mieście trwa liczenie strat. – W związku w intensywnymi opadami deszczu interweniowaliśmy 41 razy – mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.

Zalany został m. in. Lubuski Urząd Wojewódzki i sąsiadująca z nim poczta. Tradycyjnie przy tak intensywnych ulewach „pływała” ul. Dąbrowskiego. Tu zalana została nie tylko droga, ale też stojące przy niej sąd administracyjny i szkoła podstawowa nr 1. Strażacy interweniowali w Akademii Gorzowskiej przy ul. Teatralnej oraz w urzędzie miasta przy ul. Sikorskiego.

Strażacy przyznają, że w pewnym momencie „jeździło wszystko”, czyli do akcji ruszyły wszystkie pojazdy, jakimi dysponują w Gorzowie. Wspomagani byli zastępami OSP z ternu powiatu gorzowskiego.


3/27
To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad...
fot. Czytelnicy "GL"

GORZÓW WLKP. Zalany urząd wojewódzki, magistrat, szkoły... Ulewa dała się we znaki. Strażacy mieli pełne ręce roboty

To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad Gorzowem, w kilka minut spowodowała zalania i podtopienia. Ulice zamieniły się w rwące potoki, zalanych zostało dziesiątki budynków.



Choć o poranku po wczorajszej ulewie nie ma już w Gorzowie praktycznie śladu, to w mieście trwa liczenie strat. – W związku w intensywnymi opadami deszczu interweniowaliśmy 41 razy – mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.

Zalany został m. in. Lubuski Urząd Wojewódzki i sąsiadująca z nim poczta. Tradycyjnie przy tak intensywnych ulewach „pływała” ul. Dąbrowskiego. Tu zalana została nie tylko droga, ale też stojące przy niej sąd administracyjny i szkoła podstawowa nr 1. Strażacy interweniowali w Akademii Gorzowskiej przy ul. Teatralnej oraz w urzędzie miasta przy ul. Sikorskiego.

Strażacy przyznają, że w pewnym momencie „jeździło wszystko”, czyli do akcji ruszyły wszystkie pojazdy, jakimi dysponują w Gorzowie. Wspomagani byli zastępami OSP z ternu powiatu gorzowskiego.


4/27
To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad...
fot. Czytelnicy "GL"

GORZÓW WLKP. Zalany urząd wojewódzki, magistrat, szkoły... Ulewa dała się we znaki. Strażacy mieli pełne ręce roboty

To był istny pogodowy armagedon. Ulewa, która przeszła nad Gorzowem, w kilka minut spowodowała zalania i podtopienia. Ulice zamieniły się w rwące potoki, zalanych zostało dziesiątki budynków.



Choć o poranku po wczorajszej ulewie nie ma już w Gorzowie praktycznie śladu, to w mieście trwa liczenie strat. – W związku w intensywnymi opadami deszczu interweniowaliśmy 41 razy – mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.

Zalany został m. in. Lubuski Urząd Wojewódzki i sąsiadująca z nim poczta. Tradycyjnie przy tak intensywnych ulewach „pływała” ul. Dąbrowskiego. Tu zalana została nie tylko droga, ale też stojące przy niej sąd administracyjny i szkoła podstawowa nr 1. Strażacy interweniowali w Akademii Gorzowskiej przy ul. Teatralnej oraz w urzędzie miasta przy ul. Sikorskiego.

Strażacy przyznają, że w pewnym momencie „jeździło wszystko”, czyli do akcji ruszyły wszystkie pojazdy, jakimi dysponują w Gorzowie. Wspomagani byli zastępami OSP z ternu powiatu gorzowskiego.


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Liderzy Stali na piątkę, a Falubaz zespołem na czwórkę. Oto nasze noty po derbach

Liderzy Stali na piątkę, a Falubaz zespołem na czwórkę. Oto nasze noty po derbach

Najlepsze zakończenie tegorocznej majówki - tylko w parku książęcym w Zatoniu

Najlepsze zakończenie tegorocznej majówki - tylko w parku książęcym w Zatoniu

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Zobacz również

Liderzy Stali na piątkę, a Falubaz zespołem na czwórkę. Oto nasze noty po derbach

Liderzy Stali na piątkę, a Falubaz zespołem na czwórkę. Oto nasze noty po derbach

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym