- Szkoda, bo z niej regularnie korzystałem. Mieszkam przy Moniuszki, na Towarowej mam lekarza. To był wygodny skrót - mówił we wtorek Antoni Pietrzak, którego spotkaliśmy nieopodal. Teraz już wiadomo na pewno: jeszcze długo nie skorzysta z mostku.
Opasła teczka liczy ponad 60 stron samych opisów i wyliczeń. Do tego dochodzą mapy i rysunki techniczne. To właśnie ekspertyza (autorstwa mgr. inż. Zdzisława Woźniaka oraz profesora Bernarda Wichtowskiego) kładki przy moście kolejowym. Przypomnijmy: tej zamkniętej od jesieni, której kolej nie chciała uznać za swoją, aż w końcu - zmuszona przez nadzór budowlany - zamówiła ekspertyzę. W poniedziałek trafiła ona do inspektoratu, we wtorek rano udało nam się do niej zajrzeć.
- Dobrych wiadomości pan tam nie znajdzie - uprzedził Robert Lacroix, naczelnik wydziału inspekcji i kontroli.
Po sprawdzeniu okazało się, że * 100 proc. schodów wejściowych na mostek nadaje się do rozbiórki * chodnik na kładce nadaje się wyłącznie do rozbiórki * rekonstrukcja przejścia jest możliwa po zaprojektowaniu nowej konstrukcji.
Cały materiał w środę (7 sierpnia) w papierowym wydaniu "GL"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?