Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowianki w finale (wideo)

Redakcja
Pojedynek najbardziej doświadczonych zawodniczek obu drużyn: gorzowianki Edyty Koryzny (z tyłu) i Agaty Gajdy z CCC
Pojedynek najbardziej doświadczonych zawodniczek obu drużyn: gorzowianki Edyty Koryzny (z tyłu) i Agaty Gajdy z CCC fot. Bogusław Sacharczuk
- Finał jest nasz! Finał jest nasz! - skandowali na sekundy przed końcem meczu gorzowscy kibice. W sobotę KSSSE AZS PWSZ wygrał po raz trzeci i zmierzy się z Lotosem o złoto!

[galeria_glowna]

To kolejny krok do przodu drużyny od lat prowadzonej przez Dariusza Maciejewskiego. - Gdy osiem lat temu pierwszy raz spotkałem się z obecnym wiceprezesem klubu Ireneuszem Madejem, miałem wątpliwości, czy powrót do Gorzowa to słuszna decyzja. Było warto! - cieszył się trener, który pierwszy medal mistrzostw Polski seniorek zdobył z AZS-em rok temu. Za dwa tygodnie jego dziewczyny po raz pierwszy zagrają w finale, a za kilka miesięcy zadebiutują w Eurolidze!

Choć faworytkami były gospodynie (CCC zagrało bez kontuzjowanych Jillian Robbins i Plenette Pierson), "pomarańczowe" nie poddały się bez walki. Jednym z ich atutów był... stres gorzowianek, które długo nie mogły się z nim oswoić. To on wymusił u nich katastrofalną skuteczność (dobrze, że CCC też popełniało błędy), więc wynik z 7 min to zaledwie 6:8. Dopiero wówczas AZS włączył drugi, a potem kolejne biegi i w ciągu 10 minut odjechał na 24:10. To był nokaut, ale bojowo nastawione przyjezdne nieoczekiwanie odrobiły stratę, a w 26 min objęły pięciopunktowe prowadzenie!

Szok trwał tylko chwilę, a w czwartej kwarcie AZS zaprezentował już pełną moc. Przewaga gospodyń rosła błyskawicznie (cenne trójki kapitan Justyny Żurowskiej), więc na dwie minuty przed końcem w hali rozpoczęła się fiesta. Gorzowscy kibice wstali z miejsc i głośnym klaskaniem oraz śpiewami dziękowali drużynie. A potem... Potem było istne szaleństwo: taniec radości, latające pod sufit zawodniczki i lejący się strumieniami szampan, które mieszały się z łzami pokonanych polkowiczanek.
KSSSE AZS PWSZ GORZÓW - CCC POLKOWICE 68:52 (15:10, 12:12, 21:23, 20:7) - stan pojedynku (do trzech zwycięstw) 3:0
**
KSSSE AZS PWSZ: Żurowska 13, Richards 8, Anosike 6, Breitreiner 1, Koryzna 0 oraz Taylor 16, Zohnova 11, Czubak 7, Kaczmarczyk 6. CCC: Carter 18, Mieloszyńska 15, Jeziorna 9, Gajda 8, Małaszewska 2 oraz Pietrzak, Paździerska, Bednarczyk, Gajewska i Rozwadowska po 0. Sędziowali: Jakub Zamojski (Wrocław), Marek Maliszewski (Warszawa) i Dariusz Lenczowski (Kraków). Widzów **1.200 (nadkomplet).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska