Gorzowscy amatorzy najpierw grali, potem się bawili

Amatorski volleyball cieszy się w Gorzowie Wlkp. niesłabnącą popularnością. W ostatnich rozgrywkach GALPS uczestniczyło ponad 200 zawodników z 12 zespołów. Od 17 października ubiegłego roku do 12 kwietnia bieżącego stoczyli 176 pojedynków (łącznie w zasadniczej rundzie i fazie play off), spędzając w hali II LO przy ul. Przemysłowej blisko 300 godzin. Mistrzowski tytuł po raz piąty w historii zdobył AWF Bulwar Pub.

- Dlaczego występuję w amatorskiej lidze? Bo to fajna zabawa. A emocje przeżywam nie mniejsze niż podczas zakończonej cztery lata temu wyczynowej kariery - usłyszeliśmy od 38-letniego Krzysztofa Śmigiela, olimpijczyka z Atlanty. - Można oczywiście spędzać wolny czas z telewizyjnym pilotem w ręku. Ale do tego jeszcze się nie nadaję. Nie zejdę z boiska, dopóki będę czuł chęć trenowania i grania.

Podczas piątkowego, uroczystego podsumowania ligi na stadionie OSiR przy ul. Olimpijskiej wszystkie zespoły odebrały puchary. Najlepsze zostały dodatkowo uhonorowane kompletami sprzętu sportowego. Dzięki wsparciu 11 sponsorskich firm, łączna wartość upominków przekroczyła 3 tys. zł.

Organizatorzy ligi nie zapomnieli również o wyróżniających się siatkarzach. Najlepszym atakującym całego sezonu został uznany Patryk Baran (Kozaryn Spedycja), najlepszym rozgrywającym - Przemysław Pieczyński (AWF Bulwar Pub), najlepszym libero - Maciej Błoch (Kozaryn Spedycja), zaś najwszechstronniejszymi zawodnikami - Adam Kierski (Drużyna A Kostrzyn-Górzyca Odrz.), Karol Idzikowski (fajnemeble.pl) i Marcin Nakonieczny (AWF Bulwar Pub). Wielkie brawa za półroczną pracę z gwizdkami otrzymali sędziowie Jerzy Gerstenkorn i Stanisław Kuryś.

- Teraz zaczynamy już myśleć o sezonie na piasku - przyznał Jacek Kuźmiński z Auto Kordyla Relaksu. - W hali uplasowaliśmy się na siódmym miejscu, bo młodsi rywale byli lepsi. Ale w Nierzymiu, gdzie będzie obowiązywał limit wieku duetów do 90 i powyżej 90 lat, postaramy się im zrewanżować.