Proces odbywa się przed Sądem Okręgowym. Jedna z kobiet w chwili zabiegu miała 16 lat. Pracującą w gabinecie ginekologa położną, prokurator oskarżył o pomoc w nielegalnych zabiegach.
Z kolei matka 16-letniej pacjentki oskarżona jest o zaprowadzenie córki do gabinetu ginekologa i zapłacenie mu za zabieg 1,7 tys. zł.
- Nigdy wcześniej tych kobiet nie widziałem. Jestem niewinny, one mnie pomówiły - wyjaśnił Jerzy G. Stwierdził, że wielokrotnie w swojej praktyce zawodowej był namawiany na takie zabiegi, ale zawsze odmawiał.
Jutro odbędzie się kolejna rozprawa. Być może sędzia wyda już wyrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?