Przeczytaj też: Stare, zardzewiałe wraki w Gorzowie. Przeszkadzają innym?
Fortuna to całkiem dobrze policzalna. Z danych Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który zarządza 1,2 tys. budynków, wynika, że aby utrzymać stan posiadania, potrzeba 260 mln zł. Tymczasem - jak można wyczytać z najnowszego raportu ZGM-u, z którym w środę zapoznają się radni - w minionym roku udało się wydać na modernizacje 6,8 mln zł. 8,5 mln zł dołożyli właściciele lokali. Pomimo tego zniszczenia budynków widać gołym okiem. A zakład w raporcie pisze wprost: ,,79 proc. budynków zostało wybudowanych przed 1945 r. Są to w dużej liczbie obiekty znacznie zużyte, w wieku zbliżonym do ich statystycznej trwałości, o dużym nasileniu defektów''.
- Tu już nie chodzi o estetykę, ale o bezpieczeństwo - mówi Stanisław Listowski. Nieco ponad tydzień temu z kamienicy przy Borowskiego, w który gorzowianin ma sklep, oderwał się kawałek elewacji i roztrzaskał przy wejściu do salonu. Na szczęście (?) tynk odpada tu od lat, więc mężczyzna wejście zabezpieczył daszkiem. - To smutne, że w mieście udaje się znaleźć pieniądze na mniej pilne rzeczy, a na kamienice nie ma - komentuje S. Listowski.
W podobnym tonie wypowiada się Alicja Rycerz z ul. Dąbrowskiego. Mieszka w kamienicy pomiędzy ul. Łokietka a 30 Stycznia. Tak, tak, w tym ciągu, który od lat ma daszki chroniące pieszych przed sypiąca się elewacją. - Widok okropny. Dowód na bezradność urzędników - uważa lokatorka. Nie obarcza winą tylko tych obecnych. Mówi, że zaniedbania są od dekad. A teraz zbieramy tylko plony.
Którym kamienicom grozi wyburzenie? Czy i jaki pomysł na remonty ma ZGM? I na co potrzeba tych 260 mln zł? Czytaj [w sobotnim wydaniu ,,Głosu Gorzowa'' ](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120621/PRENUMERATOR/120619485)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
