Ze względu na wysoką wodę schronisko już zamknęło pięć boksów. - Mamy w tej chwili 150 psów. I naprawdę już nie możemy przyjąć więcej. Dlatego jest zakaz przyjmowania nowych zwierząt - mówi Krzysztof Skrzypnik.
Rzeczywiście, woda stoi przy kilku boksach, ale na szczęście inne są jeszcze suche. - Ponieważ sytuacja cały czas się zmienia, zaczęliśmy dzwonić do mieszkańców, którzy obiecali przygarnąć czworonogi - tłumaczy Skrzypnik.
Podczas letniej powodzi opiekunów znalazło aż 30 psów. Chętni do przygarnięcia pieska na czas wielkiej wody mogą się kontaktować z schroniskiem przy ul. Fabrycznej, tel. 95 728 72 12.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?