GP Chalange: W kluczowym momencie zawiodła maszyna Kołodzieja. A wygrał Rosjanin!

Najlepszy z naszych tuż za podium.

Biało-czerwoni niezbyt poważnie potraktowali finał eliminacji do przyszłorocznej edycji cyklu. Najbardziej doświadczeni obsadzili dół klasyfikacji, a bliski awansu był tylko Janusz Kołodziej. Żużlowiec Unii Leszno rozpoczął bezbłędnie i kosił trójki aż do swego ostatniego wyścigu. Na drodze do szczęścia stanął mu defekt motocykla, który stracił moc w decydującym momencie. Po pięciu seriach Kołodziej miał tyle samo punktów co Szwedzi Fredrik Lindgren i Magnus Zetterstroem. Cała trójka stanęła do wyścigu dodatkowego, o ostatnie premiowane awansem miejsce. Niestety, "Fred" załatwił naszego reprezentanta już na starcie. Wyszedł perfekcyjnie i na dystansie był poza zasięgiem.

Kołodziej ma jeszcze cień szansy na stałe miejsce w gronie najlepszych. Jeśli Lindgren uplasuje się w czołowej ósemce Grand Prix 2010, Polak wskoczy do cyklu.

Wyniki (awansowała czołowa trójka): 1. A. Łaguta (Rosja) 12+3 (3, 0, 3, 3, 3), 2. Lindbaeck 12+2 (1, 3, 3, 3, 2), 3. F. Lindgren (obaj Szwecja) 11+3 (3, 3, 2, 1, 2), 4. Kołodziej 11+2 (3, 3, 3, 2, 0), 5. Zetterstroem 11+1 (2, 3, 0, 3, 3), 6. Thomas Jonasson (obaj Szwecja) 9, 7. Chris Harris (Wielka Brytania) 8, 8. Niels Kristian Iversen (Dania) 7 (3, 2, 1, 1, 0), 9. Andriej Karpow (Ukraina) 7, 10. Roman Poważny 6, 11. Grigorij Łaguta (obaj Rosja) 6, 12. Simon Stead (Wielka Brytania) 6, 13. Leon Madsen (Dania) 5, 14. Sebastian Ułamek 4 (1, 0, 1, 2, 0), 15. Tomasz Gapiński 3 (0, 2, 0, 0, 1), 16. Grzegorz Walasek 2 (1, 1, 0, 0, 0), 17. Lukas Dryml (Czechy) 0.