MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Europy: Gollob wraca do gry (wideo, zdjęcia)

Z Leszna Marcin Łada 0 68 324 88 14 [email protected]
Na podium trysnęły szampany. Tomasz Gollob celuje w triumfatora Jasona Crumpa, a ten w dobrze przygotowanego na atak (w goglach) Andreasa Jonssona
Na podium trysnęły szampany. Tomasz Gollob celuje w triumfatora Jasona Crumpa, a ten w dobrze przygotowanego na atak (w goglach) Andreasa Jonssona fot. Tomasz Gawałkiewicz/ZAFF
Liczyliśmy, że Grand Prix Europy w Lesznie zaskoczy nas rozmachem. Nie zawiedliśmy się, a na deser Tomasz Gollob pokazał klasę i był drugi. Wygrał Australijczyk Jason Crump.

[galeria_glowna]

Organizatorzy spodziewali się, że na "Smoku" zamelduje się blisko komplet publiczności. Trochę się przeliczyli. Trybuny nie świeciły pustkami, jak w Pradze, ale trudno mówić o tłoku. Nie przeszkodziło to jednak, by czuć było atmosferę wielkiego święta.

A w parkingu? Tam niezmiennie wszyscy się uwijali, a wśród uczestników cyklu i ich mechaników przewijali się inni dobrzy znajomi. Prezesi klubów ekstraligi, sam jej szef, ale także Brytyjczycy Andy Smith i Chris Louis w koszuli ze znaczkiem SKY Sport.

W wielobarwnym tłumie wypatrzyliśmy również rodziny zawodników. Jak przystało na cyrk, artyści cały dobytek zabierają ze sobą. Obok busa Nickiego Pedersena stało nosidełko i wózek. Mistrz świata załatwiał swoje sprawy, a jego partnerka zajmowała się malutkim juniorem. - Brunet?! - z rozbawieniem zauważył kolega. Kiedy zastanawialiśmy się po kim, w odwiedziny wpadła żona Jasona Crumpa. Pogratulowała, po czym zwinęła swoje pociechy - córkę oraz syna. Młody "Crumpi" to żywe srebro. Zaledwie godzinę przed zawodami zaczepiał ojca, kopał piłkę i śmigał między samochodami.

Później zawarczały motocykle i zaczęły się wyścigi. Dwie pierwsze serie oglądaliśmy z mieszanymi uczuciami. Gollob bardzo dobrze zaczął. W pierwszym starcie zaspał pod taśmą, ale wjechał między rywali na wyjściu i po chwili prowadził. Niestety, w swym drugim biegu zanotował defekt na drugiej pozycji i zrobiło się mniej optymistycznie. Po zawodach tłumaczył, że właśnie wtedy zdecydował się zmienić motocykl. Pomogło i to z piorunującym skutkiem, bo "Chudy" awansował na nim do półfinału. Sztuka ta udała się jeszcze dwójce Polaków: przebojowo spisującemu się Jarosławowi Hampelowi i Sebastianowi Ułamkowi. Dlaczego w tym gronie zabrakło Grzegorza Walaska? Zielonogórzanin miał szybkie motocykle i jakby brak pomysłu na leszczyński tor. Albo zbyt wcześnie orbitował, albo tak, jak w swym czwartym starcie, wdawał się w bójki z mniej groźnymi przeciwnikami, a ci wielcy uciekali mu przy kredzie. Zdarzyło się, ale nie tylko jemu. Jedną z większych niespodzianek wieczoru sprawił przecież Leigh Adams. Australijczyk nie wyszedł na domowym torze poza rundę zasadniczą.

A kto zrobił najlepsze wrażenie? Bez dwóch zdań Crump. "Kangur" dzielił i rządził. Był optycznie najszybszy, a przy tym nie popełniał błędów. Zaimponował także Greg Hancock. Amerykanin wszedł przebojem do finału i dopiero tam został zatrzymany. Młode pokolenie także zebrało sporo braw. Sajfutdinow jeszcze troszkę się gubił, w ostatniej serii podciął go Nicki, ale Rosjanin udowodnił, że zwycięstwo w Pradze nie było przypadkowe. Prędkość, zadziorność to jego znak rozpoznawczy. - Zapamiętam mu to - mówił o Duńczyku i rozcierał bolące po uderzeniu w bandę kolano. Pewnie nie rzucał słów na wiatr.

A zwycięzca nikomu się nie odgrażał. Crump wyglądał na gościa, który nie spodziewał się innego zakończenia. - Starzejemy się i nie zawsze starcza nam mocy, by z jednakową determinacją walczyć o tytuł - przyznał "Crumpi". - Ale skróciłem kalendarz, zrezygnowałem z Anglii i głód zwycięstw wrócił.

I to jaki...

TAK PUNKTOWALI NA "SMOKU"

1. Jason Crump (Australia) 22 (2, 3, 3, 2, 3, 3, 6),
2. Tomasz Gollob (Polska) 17 (3, d, 2, 3, 3, 2, 4),
3. Andreas Jonsson (Szwecja) 16 (1, 3, 3, 2, 3, 2, 2),
4. Greg Hancock (USA) 16 (3, 3, 3, 2, 2, 3, 0),
5. Jarosław Hampel 9 (3, 1, 0, 3, 1, 1),
6. Emil Sajfutdinow (Rosja) 9 (0, 2, 2, 3, 2, 0),
7. Nicki Pedersen (Dania) 9 (3, 2, 1, w, 2, 1),
8. Sebastian Ułamek 8 (2, 3, 0, 3, 0, 0),
9. Rune Holta 8 (2, 1, 1, 1, 3),
10. Leigh Adams (Australia) 6 (2, 1, 3, 0, w),
11. Hans Andersen 6 (1, 0, 2, 1, 2),
12. Kenneth Bjerre (obaj Dania) 5 (0, 2, 2, 0, 1),
13. Grzegorz Walasek 5 (0, 1, 1, 2, 1),
14. Chris Harris (Wielka Brytania) 5 (1, 2, 1, 1, 0),
15. Fredrik Lindgren (Szwecja) 2 (1, 0, 0, 1, 0),
16. Scott Nicholls (Wielka Brytania) 1 (0, 0, 0, 0, 1).
Czołówka klasyfikacji generalnej: 1. Crump - 36 pkt., 2. Jonsson - 27, 3. Hancock - 26, 4. Sajfutdinow - 26, 5, Gollob - 24, 6. Pedersen - 21, 7. Lindgren - 21, 8. Adams - 19, 9. Bjerre - 15, 10. Ułamek - 13, 12. Holta - 11, 14. Walasek - 11, 15. Hampel - 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska