Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny pies został uśpiony. Czy sprawa znajdzie finał w sądzie?

(dab)
Właścicielka zagryzionego schit tzu nie wyklucza ewentualnego wystąpienia z powództwem cywilnym wobec mężczyzny, którego pies zagryzł jej pupila.
Właścicielka zagryzionego schit tzu nie wyklucza ewentualnego wystąpienia z powództwem cywilnym wobec mężczyzny, którego pies zagryzł jej pupila. Dariusz Brożek
Lekarz weterynarii uśpił mieszańca amstafa, który przed dwoma tygodniami rozszarpał małego pieska. Policja wyjaśnia, czy właściciel czworonożnej bestii naraził ma utratę zdrowia i życia kobietę, która wyszła z pieskiem na spacer.

- Co się stało z amstafem, który zagryzł ostatnio małego pieska. Czy odebrano go właścicielowi - zapytał nas ostatnio jeden z Czytelników.

O bulwersującej sprawie pisaliśmy w piątek, 27 czerwca, w artykule "Groźna bestia zagryzła mojego Czesia". Przypominamy, że kilka dni wcześniej mieszaniec amstafa rozszarpał małego pieska rasy schit tzu. Właśnie ustaliliśmy, że groźny pies został uśpiony. Właściciel sam pojechał z nim do lekarza weterynarii.

- Lekarz zażądał zaświadczenia, że pies nikogo nie pogryzł. Kiedy je otrzymał, przeprowadził zabieg eutanazji na koszt właściciela. Wcześniej sprawdziliśmy, że pies miał aktualne szczepienie i był trzymany w odpowiednich warunkach - informuje Małgorzata Matysek, powiatowy lekarz weterynarii.

Uśpienie psa nie ma wpływu na postępowanie prowadzone przez międzyrzecką policję. Właściciel zastał ukarany mandatem, ale to nie wszystko. - Trwają czynności sprawdzające, czy doszło do przestępstwa polegającego na narażenie właścicielki na utratę zdrowia i życia - mówi mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.

Właścicielką zagryzionego schit tzu jest Aneta Barwińska. Nie wyklucza ewentualnego wystąpienia z powództwem cywilnym wobec mężczyzny, którego pies zagryzł jej pupila.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska