Tuż po starcie 9. biegu na pierwszym łuku Jason Doyle zahaczył o tylne koło Jakoba Thorsella, upadł na tor i wpadł w dmuchaną bandę. Żużlowiec Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra opuścił tor w karetce, która odwiozła go do szpitala na badania.
Pierwsze informacje nie były zbyt optymistyczne. Wynikało z nich, że Jason Doyle doznał urazu barku lub nogi.
Na szczęście skończyło się na strachu. Jason Doyle poinformował potem na twitterze, że obyło się bez złamań. Jest jednak mocno poobijany. „Nie mam złamań, ale upadłem na biodro i ledwie czuję swoją nogę - napisał Australijczyk na swoim Twitterze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?