Grzegorz Schetyna na spotkaniu w Zielonej Górze [WIDEO]

- PiS nie lubi samorządów i robi wszystko, by ograniczyć ich uprawnienia. A przecież to samorządy najlepiej sprawdzają się w terenie, są najlepszymi gospodarzami i najlepiej wydają unijne pieniądze - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej szef PO Grzegorz Schetyna. Dodał też, że celem PiS jest państwo centralistyczne, zarządzane z Warszawy, dlatego PO będzie robiło wszystko, by do tego nie dopuścić.

- Dziś będę rozmawiał z samorządowcami jak się przygotować do wyborów. A te odbędą się najpewniej w listopadzie przyszłego roku. Chcę rozmawiać jak wytypować najlepszych, mających dobre pomysły kandydatów na wójtów, burmistrzów czy do samorządów powiatowych i sejmiku województwa. Nie chcemy, by samorządy przypadły PiS-owi - deklarował przewodniczący Schetyna.

Dodał też, że PO jest nawet gotowa zwiększyć uprawnienia samorządów, bo te się najlepiej sprawdziły. - Powinny one dostać także większe pieniądze - przekonywał G. Schetyna. Nie wykluczył on też, że w szranki wyborcze staną obecni posłowie, ale decyzja w tej sprawie będzie należała do nich.

Odpowiadając na pytanie o 500 plus, wyjaśnił, że program ten powinie służyć demografii i nie rozdawnictwu pieniędzy.
- Chcemy, by objął on także pierwsze dziecko, ale pod warunkiem, że jeden z rodziców pracuje lub się uczy - wyjaśnił.
W kwestii uchodźców przewodniczący Schetyna zadeklarował, że PO jest przeciwko przyjmowaniu nielegalnych imigrantów, natomiast nie wyklucza, by do Polski przyjechali uchodźcy, którzy uciekli np. z Syrii, bo tam groziła im śmierć. Te osoby mogą trafić do Polski.

Przeczytaj również:Gruźlica w Gorzowie. Azjata kaszlał w pracy krwią