Grzyby w lasach niedaleko Żar. Jedni wracają z niczym, inni przynoszą całe wiadra. Zobaczcie zdjęcia!

W lasach pod Żarami znowu pojawiły się grzyby. Pani Barbara z Żar podczas niedzielnego spaceru zebrała całkiem sporą ilość kurek, kozaków, podgrzybków i podzieliła się z nami zdjęciami zbiorów. Z kolei pani Henryka, która prowadzi skup w Olbrachtowie, przyznaje, że dużego wysypu nie ma. Każdy grzybiarz ma swoje ulubione miejsca, w których zawsze znajduje grzyby, ale zdarza się, że jedni wychodzą z pełnymi wiadrami, a inni potrzebują dużo czasu na zapełnienie choćby dna koszyka. W skupach najbardziej cenne są prawdziwki i tych faktycznie szuka się zawsze namiętnie, choć z różnym skutkiem.

Sanepid ostrzega i przypomina, jakich reguł warto się trzymać podczas grzybobrania:

• Należy zbierać i spożywać tylko te grzyby, które dobrze znamy i co do których mamy absolutną pewność, że są gatunkami jadalnymi.
• Nie zbieramy grzybów bardzo młodych, które nie mają wykształconych owocników (łatwo o pomyłkę) ani starych, przejrzałych.
• Nie należy zbierać grzybów wokół terenów przemysłowych (łatwo wchłaniają zanieczyszczenia), jak również w parkach narodowych i rezerwatach przyrody.
• Zbieramy całe owocniki poprzez wykręcanie z podłoża, pozostały dołek zasypujemy ziemią i lekko przygniatamy w celu zabezpieczenia grzybni.
• Zbieramy grzyby do przewiewnych łubianek i koszyków.
• W lesie należy zwracać uwagę na małe dzieci, które chętnie biorą do buzi kolorowe owocniki grzybów.
• Należy pamiętać, że potrawy z grzybów są ciężkostrawne i nie należy ich podawać małym dzieciom, osobom starszym i cierpiącym na choroby układu pokarmowego.