Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hej, hej, Falubaz

Szymon Kozica 0 68 324 88 63 [email protected]
fot. Tomasz Gawałkiewicz
Trzeciego maja 2009 po meczu Unibax Toruń - Unia Leszno Leigh Adams powiedział: "W tym sezonie w Toruniu nie wygra nikt". Gdy dzisiaj o 9.00 wsiadałem do autobusu pełnego fanów Falubazu, nikt w to nie wierzył. No może jeden kibic, który mówił: "Życzę zwycięstwa Apatorowi, ale pięcioma punktami".

Za Zieloną Górą minęliśmy transparent "Złoto dla zuchwałych". Jak nic element oprawy sobotniego meczu, a za Sulechowem się zaczęło. "Hej, hej Falubaz, cały świat już wie, Falubaz mistrzem jest" i bardziej ambitnie "W autobusie się spotkali, hej, Falubaz zaśpiewali. Trzy kolory mienią się, zieleń, żóóółć oraz biel. Jej oddałem serce swe, kocham ją, a ona mnie. A gdy wygra ma drużyna, będą piwa, będą wina i naj... się jak świnia".

Nikt nie szczędził gardła, a jeden z pobratymców aż do tego stopnia, że do Wolsztyna, wychylił pierwszą flaszkę, a do Poznania drugą. I co? I żył, próbował chodzić, a nawet śpiewał. I oczywiście wlazł na stadion, miażdżąc mit o tym, że na żużel mogą wejść tylko trzeźwi. Już na stadionie kibice zaśpiewali "Andrzej z Raculi w tym roku złoto przytuli". Huszcza pomachał z parku maszyn i przytulił to złoto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska