Krzysztof Skupień był wczoraj niebywale zadowolony. - Zdałem egzamin praktyczny za drugim razem. Nie było trudno. Egzaminator zauważył jedynie, że jadę wolno. Ale szybciej nie było można, bo mamy zimę - tłumaczy podekscytowany.
W zupełnie innym nastroju jest pan Mateusz. - Oblałem. I nie mogę mieć do nikogo pretensji. Już wracaliśmy do ośrodka, kiedy wymusiłem pierwszeństwo przejazdu. Może zbyt szybko uwierzyłem, że egzamin mam zaliczony - mówi.
Oblała też pani Justyna. - Bałam się zahamować, stąd wjechałam na skrzyżowanie na czerwonym świetle. I po egzaminie. Szkoda, bo to już było czwarte podejście. Ale nie zamierzam się poddawać - przyznaje.
W holu WORD-u zastaliśmy kilka osób, które czekały na rozpoczęcie egzaminu. Jednym z nich był pan Jacek. - Placu się nie boję. Gorzej może być w czasie jazdy po mieście. Ale przećwiczyliśmy chyba wszystkie trasy. Jestem mocno spięty.
Czytaj więcej w środowym, 22 stycznia, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?