Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ich kot aportuje i lubi jeść bułki. Para głogowian dostała tort za zdjęcia i opowieść

Dorota Nyk
A oto psotka Mili w akcji.
A oto psotka Mili w akcji.
Marta Woźniak i Marek Krawczyk odebrali w czwartek tort - nagrodę za udział w naszej zabawie z okazji Światowego Dnia Kota. Uznaliśmy, że należy im się za zdjęcia ich ukochanej kotki Milagros oraz za bardzo zabawną, napisaną z sercem, opowieść o tej kotce.
A oto psotka Mili w akcji.
A oto psotka Mili w akcji.

A oto psotka Mili w akcji.

Wspaniały tort, upieczony specjalnie z okazji dnia kota, ufundował Marcin Meryk.
" Nasza kicia nazywa się Milagros w skrócie Mili (od Milagros z
południowoamerykańskiego tasiemca pt. "Zbuntowany anioł"). Imię
dostała właśnie takie, z uwagi na temperament, jakim obdarzyła ją matka
natura - napisali nam Marta i Marek. " Jest zwykłym kociakiem (czyt. nie rasowym) zabranym do domu ze stodoły gdy miała 7 tygodni. W maju skończy 2 lata. Jest niesamowitym urwisem, który wejdzie wszędzie, gdzie tylko zmieści się nawet szpilka.

Uwielbia zabawy, szczególnie w ganianego. A nawet udało nam się
nauczyć ją aportować! Jak ma dobry dzień, to przyniesie pod nogi
piłeczki, żeby tylko jej porzucać. Bardzo lubi ukrywać się w różnych
torebkach i plecakach, żadna siatka z zakupami wniesiona do domu nie
umknie jej uwadze, zaraz sprawdza co jest w środku.

Jak każdy kotek ma swoje humorki, ale przeważnie jest bardzo milusińska, kocha spać na kolanach swoich właścicieli. Jeśli chodzi o sprawy kulinarne, to jest
wielkim łasuchem! Uwielbia wszystko co słodkie, ale nie tylko. Zrobi
wszystko za świeże surowe mięsko z kurczaka, tuńczyka z puszki, naleśniki
czy pleśniowy serek i - jak się wczoraj okazało - bardzo smakuje jej też
chałka, taka sucha, bez masła. Nie cierpi za to wędzonej makreli.

Mili jest naszą małą psotnicą, członkiem rodziny, bez którego nie wyobrażamy
sobie naszego życia.
A my ? Jesteśmy parą od prawie ośmiu lat, w tym roku się pobieramy.
Mieszkamy w Głogowie, ja - Marta - jestem inżynierem budownictwa, Marek
- technikiem budownictwa, studiującym geodezję. Oboje pracujemy, można
powiedzieć że w zawodach, a przynajmniej na bardzo zbliżonych
stanowiskach."

Bardzo dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom za udział w zabawie z okazji dnia kota. Obiecujemy, że opublikujemy zdjęcia wszystkich kotków, które nam przysłaliście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska