Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iłowa: Ciężki smród przy rzece

Zbigniew Janicki
- Gdy sieć jest zapchana, ścieki wybijają studzienką - opowiada mieszkaniec Iłowej.
- Gdy sieć jest zapchana, ścieki wybijają studzienką - opowiada mieszkaniec Iłowej. fot. Zbigniew Janicki
Iłowianie twierdzą, że miejska kanalizacja często się zapycha. Nadmiar ścieków trafia do pobliskiej rzeki.

Natomiast, gdy rury i studzienki są puste to grasują w nich szczury. I tak źle i tak niedobrze.

Iłowa ma własną oczyszczalnię. Ścieki nie spływają do niej w sposób naturalny, tylko są przepompowywane. Takie rozwiązanie jest konieczne, jednak nie idealne. Już pisaliśmy o dokuczliwej wadzie tej metody. Na ten temat wypowiadali się mieszkańcy ul. Nadrzecznej. - W kanalizacji masowo zalęgły się szczury i żmije. Są zagrożeniem dla dzieci - ostrzegały Małgorzata Kulas i Celina Piaszczyńska.

Zatruwana woda

Okazuje się, że nie jest to jedyny problem z kanalizą. - Kanalizacja działa na podciśnienie. Gdy jest zapchana, ścieki wybijały studzienką. Do tego, wszystko powoli spływa z ubikacji - poinformował nas iłowianin (dane podał do wiadomości redakcji).

Nasz czytelnik dodał, że problem był rozwiązywany w drastyczny sposób, bo wywiercono dziurę w studzience i teraz ścieki spływają do rzeki. - Jak można było coś takiego zrobić i zatruwać wodę. Zwłaszcza, że obok jest mnóstwo zieleni, miejsce spacerów i wypoczynku. Kilka metrów dalej, nawet widnieje tabliczka z napisem "Zabytkowy park miejski" - podsumował iłowianin.

Problem nie dotyczy tylko miejsca przy ul. Nadrzecznej i Parkowej. Dowiedzieliśmy się, że podobnie jest przy rzece na całej długości parku, aż do ul. Kolejowej. - Tam jest taki smród, że niech to szlag trafi - denerwuje się kolejny iłowianin (też proszący o anonimowość). Powiedział, że zapychanie kanalizacji to normalka, a ścieki muszą gdzieś znaleźć ujście.

Mieszkaniec Iłowej zastanawia się, gdzie są opróżniane beczkowozy. - Czy przypadkiem nie wylewają tego wszystkiego do rzeki. Bo często odór jest nie do opisania. Ciężki smród gnojowicy - dodał.

Telefon alarmowy

Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Iłowej Piotr Kowalski obiecał nam w piątek, że sprawą zajmie się od razu. Jeszcze w tym tygodniu sprawdzimy, czy problem został rozwiązany.

Na jakiej zasadzie działa iłowska kanalizacja i skąd biorą się awarie? Kierownik wyjaśnia, że w Iłowej działa system kanalizacji podciśnieniowej. Nie jest doskonały, bo zapycha się od nieodpowiednich dużych i twardych elementów ścieków.

Zabezpieczeniem są specjalne zawory. - Utworzyliśmy telefon alarmowy, działający całą dobę. Na dwie zmiany działa ekipa, która usuwa na bieżąco awarie - informuje kierownik Kowalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska