Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Intermarche Zastal Zielona Góra rozpocznie ekstraklasowy sezon w nowej hali sportowej (zdjęcia)

Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
Kończy się budowa hali więc Paweł Szcześniak (pierwszy z lewej), Rafał Rajewicz i Rafał Czarkowski są jeszcze w kaskach. Miejmy nadzieję, że uda się im zbudować klub godny ekstraklasy.
Kończy się budowa hali więc Paweł Szcześniak (pierwszy z lewej), Rafał Rajewicz i Rafał Czarkowski są jeszcze w kaskach. Miejmy nadzieję, że uda się im zbudować klub godny ekstraklasy. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Stoimy na samej górze w nowej hali. Robi piorunujące wrażenie. Aż się nogi uginają. Wszystko jest już prawie gotowe. W czerwcu otwarcie, a za kilka miesięcy właśnie tam Zastal rozpocznie ekstraklasowy sezon.

[galeria_glowna]
Powstaje jeden z piękniejszych obiektów w Polsce. Widownia na prawie pięć tysięcy miejsc, telebimy, sala konferencyjna, szatnie, całe nowoczesne zaplecze, do tego hala rozgrzewkowa. Słowem Europa. Zanim tam zagramy musi powstać praktycznie nowy klub. Przede wszystkim zespół, który da sobie radę w ekstraklasie. Czy jesteśmy w stanie stworzyć ekipę, która nie będzie w niej odstawać? Chyba tak, choć łatwo nie będzie. Zostaje trener Tomasz Herkt. Klub stara się znaleźć mu asystenta, najlepiej kogoś, kto ostatnio pracował w ekstraklasie, bo nie da się ukryć, że przez 10 lat nieobecności Zastal wypadł z tego towarzystwa. - Mamy propozycje dla dwóch szkoleniowców - mówi dyrektor Rafał Rajewicz. - Liczę, że dogadamy się z którymś z nich.

Trenerzy będą sobie dobierać zawodników. Tu wszyscy mają zbliżony pomysł. Trzeba zostawić trzon zespołu, który wywalczył awans. - Moim zdaniem musimy znaleźć czterech zagranicznych zawodników - mówi były reprezentant Polski, obecnie doradca prezydenta do spraw sportu Paweł Szcześniak. - To powinni być jednak bardzo dobrzy gracze. Jestem wychowankiem klubu, zadeklarowałem pomoc. Mam trochę znajomości w światku koszykarskim. Dziś już miałem telefony od dwóch menedżerów.
Szefostwo klubu planuje wyjazd na najważniejszy camp w Las Vegas. - To taka giełda. Tam w serii spotkań prezentują się zawodnicy do wzięcia - mówi prezes Rafał Czarkowski. - Są jeszcze podobne zgrupowania w Europie, ale to w Las Vegas jest najważniejsze. Uruchomiliśmy też swoje kontakty i mamy nadzieję, że dzięki nim pojawią się ciekawe propozycje.

Ale trener i zawodnicy to nie wszystko. Całkowicie zmienić musi się klub. To co było dobre w pierwszej lidze, nie ma szans w ekstraklasie. I nie chodzi tylko o przepisy PLK, ale o profesjonalne podejście, wypracowanie sobie marki po to, by identyfikowali się z nim kibice i chcieli oglądać mecze. - Tu nie może być miejsca na amatorstwo - powiedział Szcześniak. - W profesjonalnym klubie jest zatrudnionych pięć, sześć osób i każda odpowiada za coś innego. Przed nami więc masa roboty.

W Zastalu trwają już przymiarki by już w najbliższym czasie pojawił się człowiek od marketingu, kontaktów z prasą, słowem od wszystkiego, co rozumiemy pod pojęciem dbania o wizerunek. Inny, zwany z angielska ticket-menagerem, zajmie się sprzedażą biletów na mecze, ich organizacją, oprawą. Tym, co jest dodatkiem, ale jakże ważnym do pojedynku, a sprawi, że kibice chętnie będą pojawiali się w hali.
Oczywiście jeśli to wszystko ma się udać, muszą być pieniądze. Zupełnie inne, czyli większe niż te w pierwszej lidze. - Mamy nadzieję, że zbierzemy ich tyle, że zbudujemy zespół, który spokojnie utrzyma się w ekstraklasie - mówi Czarkowski. - Zaczęliśmy rozmowy ze sponsorami, bierzemy udział w konkursie na pieniążki z miasta z puli promocji przez sport.

Na razie zawodnicy są na krótkich urlopach. Potem zespół wyjedzie do zaprzyjaźnionego z Zieloną Górą serbskiego Kraljeva. Długo oczekiwany awans to już historia. Teraz trzeba zrobić wszystko, by godnie wrócić do elity. Miejmy nadzieję, że nasz zespół, w pięknej hali, otworzy nowy rozdział historii zielonogórskiego basketu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska