O nieprawidłowościach poinformował pod koniec stycznia poseł Bogusław Wontor. Według niego zwycięstwo Telekomunikacji Polskiej w konkursie ogłoszonym przez urząd marszałkowski jest nieporozumieniem. - Konkurencyjna firma proponowała dwa razy szybszy i tańszy internet. Projekt wykonaliby w kilka miesięcy. Tymczasem TP położenie światłowodów zajmie ponad rok. Gdzie tu logika?
Jacek Michalski, właściciel firmy Galxy również nie rozumie decyzji urzędu marszałkowskiego. - Wyczerpaliśmy już wszystkie prawne możliwości, ale nie zamierzamy się poddawać - zapowiada Michalski. - Tryb oceny prac był niezgodny z wytycznymi Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. W dodatku nie udostępniono nam dokumentów przetargowych, które są jawne. Złożyliśmy protest w urzędzie marszałkowskim i dwa pozwy w sądzie. Teraz czekamy na odpowiedź.
Marszałek Elżbieta Polak zapewnia jednak, że przetarg był prawidłowy. - To są środki publiczne, a więc ich rozdział musi być przejrzysty i zgodny z procedurami - powiedziała w piątek Polak. Teraz strony sporu mają siedem dni na złożenia zażalenia w prokuraturze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?