Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Milewski: - Opłaty przedszkolne pozostaną

Dagmara Dobosz 0 68 324 88 71 [email protected]
Jacek Milewski mieszka w Nowej Soli. Wiceprezydentem miasta jest już siódmy rok.
Jacek Milewski mieszka w Nowej Soli. Wiceprezydentem miasta jest już siódmy rok. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z Jackiem Milewskim, wiceprezydentem Nowej Soli.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. stwierdził, że zaskarżona uchwała rady miasta z 2004 r. o opłacie stałej w przedszkolach jest niezgodna z prawem. Co pan na to?

- Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, więc nie będę go komentował. Nadal czekamy na jego uzasadnienie. Kiedy je otrzymamy, wtedy będziemy mieć 30 dni na wniesienie skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jeśli podtrzyma wyrok WSA, dopiero wtedy stanie się on prawomocny.

- A co z najnowszą uchwałą dotyczącą przedszkoli z czerwca br.?

- Nadzór wojewody ją uchylił. Uchwalimy nową na najbliższej sesji rady, która odbędzie się 28 sierpnia br.

- Czy to oznacza, że od września nie będzie żadnych opłat w przedszkolach?

- Absolutnie nie. Przedszkola nie będą bezpłatne, ponieważ choć ostatnia uchwała została uchylona, do momentu uprawomocnienia się wyroku WSA obowiązuje ta z 2004 r. Ona ustala wysokość opłaty na 12 proc. najniższego wynagrodzenia krajowego, czyli 153,12 zł. Kiedy straci ważność, wtedy będzie obowiązywać ta z 2000 r. Ona również ustala opłatę w tej samej wysokości.

Poza tym mam nadzieję, że wreszcie uchwalimy nową, która zobliguje rodziców do ponoszenia pewnych kosztów, a jednocześnie będzie zaakceptowana przez nadzór prawny wojewody. Niestety prawo w Polsce jest niespójne, więc nie wiem, za którym razem nam się to uda. Będziemy jednak pracować nad nią aż do skutku.

- Dlaczego urząd miasta upiera się przy tym, żeby rodzice dopłacali do utrzymania dzieci w przedszkolu?

- Ponieważ już przeznaczamy na ten cel z budżetu 7 milionów rocznie i nie możemy co roku dopłacać kolejnego miliona złotych. Komu w budżecie mamy zabrać pieniądze, żeby dać je na utrzymanie przedszkoli? Może uczniom szkół podstawowych i gimnazjum? Co z tego, że jest subwencja, jeśli i tak co roku dopłacamy ponad 3 miliony do bieżącego utrzymania szkół.

Ja patrzę na oświatę kompleksowo. Rodzice, którzy teraz domagają się bezpłatnych przedszkoli, za kilka lat będą się oburzać, że po co dopłacać ogromne sumy do przedszkoli, lepiej do szkół! To błędne koło.

- Nad uchwałą czerwcową komisja doraźna pracowała kilka miesięcy, a i tak nie została zatwierdzona przez wojewodę. Czy jest nowy pomysł na zmiany w zapisie?

- Jest uchwała rady miejskiej z Rzepina (powiat słubicki) ustalająca odpłatność, którą zaakceptował nadzór wojewody. Chcemy wzorować się na jej schemacie i dostosować ją do naszych warunków. Poprawimy same zapisy uchwały, jej konstrukcję formalno - prawną, a nie merytoryczną.

Nowa uchwała trafi do wojewody, jeśli ją zatwierdzi, wtedy będziemy mieć problem rozwiązany. A jeśli nie, to wówczas zdecydujemy, co dalej.

- Skąd bierze się całe zamieszanie z opłatami w przedszkolach? Przecież wcześniejsze uchwały bez problemu przechodziły przez nadzór wojewody i wchodziły w życie?

- Prawo się nie zmieniło, zmieniła się tylko jego interpretacja. To bardzo częste zjawisko w naszym kraju. Sądy we Wrocławiu i Lublinie zakwestionowały zgodność z prawem tzw. opłaty stałej i rozpoczęła się cała lawina.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska