21 z 50
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

22 z 50
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

23 z 50
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

24 z 50
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Wakacje z dzieckiem? Te tanie gadżety mogą uratować cię w niejednej sytuacji

Wakacje z dzieckiem? Te tanie gadżety mogą uratować cię w niejednej sytuacji

Najwyższe stanowiska obsadzone. O co w UE walczy Polska?

TYLKO U NAS
Najwyższe stanowiska obsadzone. O co w UE walczy Polska?

Pomysłowa surówka do obiadu. Robię do niej przepyszny sos

Pomysłowa surówka do obiadu. Robię do niej przepyszny sos

Zobacz również

Co nowego na Disney Plus w lipcu? Sporo ciekawych nowości

Co nowego na Disney Plus w lipcu? Sporo ciekawych nowości

Żużlowi gladiatorzy zjeżdżają do Gorzowa. Będzie się działo przy okazji Grand Prix!

Żużlowi gladiatorzy zjeżdżają do Gorzowa. Będzie się działo przy okazji Grand Prix!