Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak oddać towar kupiony u akwizytora

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Akwizytorzy doskonale wiedzą, jak namówić nas do zawarcia transakcji.
Akwizytorzy doskonale wiedzą, jak namówić nas do zawarcia transakcji. DiGiTouch
Sympatyczna atmosfera, życzliwy sprzedawca i przekonanie, że oferowana cena jest wyjątkowo korzystna. Tak najczęściej wygląda sprzedaż podczas różnych prezentacji. Podpowiadamy, jak nie dać się oszukać!

1. Sprzedaż bezpośrednia to sprzedaż poza siedzibą firmy.

2. Z tą formą sprzedawania towarów mamy do czynienia wtedy, gdy akwizytor przychodzi do nas do domu lub na prezentacjach, np. w wynajętych salach w hotelach, restauracjach itp.
Z jednej strony jest to dla nas bardzo wygodne, bo nie musimy iść do sklepu, a oferta często połączona jest z degustacją kawy, obdarowywaniem klientów gratisami czy nawet kolacją na koszt firmy. Podczas spotkania panuje miły nastrój, nigdzie się nie spieszymy, możemy się zrelaksować. Zakupy wydają się czystą przyjemnością.

UWAGA
Najczęściej jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że są to dobrze zaplanowane zabiegi marketingowe. Przedstawicielom firmy chodzi właśnie o to, żebyśmy poczuli się wyjątkowo. Wtedy łatwiej namówić nas do kupienia różnych produktów.

Wiele osób wstydzi się odmówić, bo sprzedawca "był taki miły", bo poświęcił im czas, bo nie chcą się przyznać, że po prostu nie stać ich na kupienie tak drogich rzeczy. Myślimy: skoro akwizytor wybrał właśnie nas, to widocznie sprawiamy wrażenie osób zamożnych, więc nie wypada się przyznać, że jest inaczej.

ZANIM COŚ KUPISZ

Na pewno nie jest łatwo zachować zimną krew, gdy mamy poczucie, że drugi raz taka okazja nam się nie trafi. Dlatego namawiamy do zastosowania w praktyce naszych rad.

1. Pamiętaj, że osoba proponująca Ci sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa musi przedstawić dokument potwierdzający jej uprawnienia w tym zakresie. Żądaj również okazania dowodu tożsamości. Nie wierz sprzedawcy na słowo. Nie chodzi oczywiście o to, aby od razu zakładać, że ktoś chce Cię oszukać, ale lepiej dmuchać na zimne.

2. Zastanów się, czy dana rzecz jest Ci naprawdę potrzebna. Podchodź z rezerwą do zapewnień prezentera, który Cię przekonuje, że towaru w tak korzystnej cenie nigdy więcej nie uda Ci się kupić (np. rabat jest tylko dla Ciebie, promocja obowiązuje tylko w danym dniu, produkt w następnej dostawie będzie znacznie droższy).

ZAPAMIĘTAJ
Podczas prezentacji często oferowane są produkty, które mają poprawić Twój stan zdrowia. Jest to różnego rodzaju pościel zdrowotna, fotele, urządzenia do masażu ITP. Zdarza się, że sprzedawcy sugerują, że kupując taki produkt będziesz mógł ubiegać się o refundację z NFZ. To nieprawda!

Na refundację możesz liczyć wtedy, gdy zlecenie na zakup sprzętu wystawi Ci lekarz. To zlecenie musi zostać potwierdzone w oddziale Funduszu, a zrealizowane w sklepie, który ma podpisaną umowę z NFZ. Nie można więc najpierw kupić produktu, a dopiero potem starać się o refundację. O tym, jakie środki pomocnicze i przedmioty ortopedyczne są refundowane, decyduje minister zdrowia. Reguluje to odpowiednie rozporządzenie. Informacji w tej sprawie udzielą nam wojewódzkie oddziały NFZ. Podobnie rzecz ma się z refundacją udzielaną przez PFRON. O dofinansowanie może starać się osoba niepełnosprawna, która spełni dodatkowo warunki dotyczące dochodu i złoży odpowiedni wniosek.

3. Zanim zdecydujesz się na zakup towaru, sprawdź, ile będzie Cię to w rzeczywistości kosztowało. Sprzedawcy często uciekają się do prostej sztuczki: podają wysokość raty, którą będziesz spłacać, np. przez 36 miesięcy. Rzadko kto jest w stanie błyskawicznie obliczyć, ile naprawdę dana rzecz kosztuje. W rezultacie dopiero później zdajesz sobie sprawę z tego, że za odkurzacz trzeba zapłacić nie 400 zł, ale 4 tysiące.

ZAPAMIĘTAJ
Przeczytaj dokładnie umowę, którą otrzymujesz od akwizytora czy prezentera. Często jesteś tak podekscytowany wizją wyjątkowo korzystnego interesu, że bez zastanowienia ją podpisujesz. Staraj się nie zwracać uwagi na ponaglenia sprzedawcy albo jego zniecierpliwienie. Lepiej poświęcić pól godziny niż potem żałować decyzji.

4. Często korzystając ze sprzedaży bezpośredniej, kupujesz towar na raty. Zsumuj wtedy dokładnie całkowity koszt kredytu. Pamiętaj, że w jego skład wchodzi nie tylko wartość produktu, ale również odsetki, marża czy ubezpieczenie pożyczki. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, konsument musi być dokładnie poinformowany o wszystkich kosztach związanych z zaciągnięciem kredytu (wraz z całą sumą do spłacenia). Te informacje powinny być zawarte w umowie o kredyt konsumencki.

5. Jeśli możesz, na rozmowę ze sprzedawcą zabierz kogoś zaufanego, kto pomoże Ci w podjęciu decyzji, a w razie potrzeby przekona, że towar nie jest Ci potrzebny.

JAK ZREZYGNOWAĆ

Niestety, często zdarza się, że już po powrocie do domu żałujesz podjętej decyzji. Dochodzisz do wniosku, że popełniłeś błąd, bo dana rzecz nie przyda Ci się do niczego. Mamy jednak dobrą wiadomość: z takiej sytuacji też jest wyjście!

ZAPAMIĘTAJ
Zgodnie z prawem, w przypadku sprzedaży poza siedzibą przedsiębiorstwa, możesz zwrócić towar w ciągu 10 dni licząc od daty zawarcia umowy. Nie musisz podawać przyczyny zmiany decyzji. Co ważne, sprzedawca, jeszcze podczas prezentacji, powinien poinformować o przysługujących Ci uprawnieniach w tym zakresie. W umowie, którą otrzymujesz do podpisu, powinien znaleźć się specjalny formularz odstąpienia od niej.

Jeśli sprzedawca nie poinformuje Cię, że możesz odstąpić od umowy w ciągu 10 dni, prawo daje Ci więcej czasu. Zgodnie z przepisami, masz na to nadal 10 dni, ale liczonych od momentu, gdy dowiedziałeś się o przysługujących nam uprawnieniach. Nie może to jednak nastąpić później niż w ciągu trzech miesięcy.

ZAPAMIĘTAJ
Jeśli towar kupowany był na raty i zawarłeś umowę z bankiem lub inną instytucję finansową, również i tam powinieneś przesłać oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Nie masz bowiem gwarancji, że firma, od której kupiłeś towar, przekaże informację o rezygnacji z zakupu. Na dopełnienie formalności związanych z odstąpieniem od umowy o kredyt konsumencki masz również 10 dni.

Gdy rezygnujesz z zakupu, nie wystarczy zadzwonić w tej sprawie do firmy. Na podany w umowie adres należy wysłać oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Najlepiej nadać je listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, aby w razie potrzeby móc udowodnić termin odebrania przesyłki.

Do Twoich obowiązków należy również odesłanie towaru. Musisz to zrobić jak najszybciej i na własny koszt. Towar nie może nosić śladów użytkowania.

TU CI POMOGĄ

* Sprzedawcy czasami uzależniają odstąpienie od umowy od wpłacenia przez klienta określonej kwoty. Jest to niezgodne z prawem!

* Pamiętaj też, że produkt kupiony od akwizytora czy podczas prezentacji możesz reklamować, tak samo jak ten kupiony w sklepie. Na złożenie reklamacji masz 2 lata od daty zakupu. Jeśli reklamacja zostanie złożona w ciągu pierwszych 6 miesięcy, przyjmuje się, że wada istniała już w momencie zakupu towaru.

* Na rozpatrzenie reklamacji sprzedawca ma 14 dni. Jeśli w tym czasie nie ustosunkuje się do reklamacji, przyjmuje się, że ją uznał. Sprzedawca nie może odmówić przyjęcia reklamacji.

ZAPAMIĘTAJ
W razie problemów możesz szukać pomocy u miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumenta. Kontakty telefonicznie znajdziesz na stronach internetowych urzędów miast, gmin i powiatów oraz Urzędu Ochrony konkurencji i Konsumentów (www.uokik.gov.pl).
Należy też pamiętać, że nie od wszystkich umów zawieranych poza siedzibą przedsiębiorstwa można odstąpić w ciągu 10 dni. Należą do nich np. umowy ubezpieczenia czy dotyczące nieruchomości (z wyjątkiem usług remontowych).

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska