Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Borysewicz: Chcemy grać dla wszystkich fanów

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Zespół Lady Pank wystąpi podczas Rybobrania 2016 w Krośnie Odrzańskim
Zespół Lady Pank wystąpi podczas Rybobrania 2016 w Krośnie Odrzańskim Daniel Stanisławski
W niedzielę, 19 czerwca, na krośnieńskiej scenie podczas kolejnej edycji Rybobrania 2016 wystąpi legenda polskiej muzyki, Lady Pank. Rozmawiamy z liderem słynnego zespołu Janem Borysewiczem.

Obchodzicie 35 lat istnienia zespołu. Czy czegoś żałujecie? Patrząc wstecz, chcielibyście coś zmienić?
Nie wydaje mi się. Mamy wspaniałą karierę, która potoczyła się w taki sposób i dalej się toczy.

Przez 35 lat muzyka bardzo się zmieniała, ale wy pozostajecie na topie? Macie na to jakiś złoty środek?
Chyba nie ma czegoś takiego. Po prostu robiliśmy swoje. Tworzyliśmy i graliśmy muzykę taką jaką chcieliśmy. Nikt z nas nie spodziewał się, że stworzymy ponadczasowe utwory, które na koncertach śpiewać będą tysiące osób. To niesamowite.

To chyba jest najlepsze w waszej pracy. Łączycie pokolenia.
Zdecydowanie. To najlepsze uczucie jakiego można doznać na scenie. Takie widoki dają siłę i motywację do dalszego grania.

Jak ocenia pan dzisiejszą popularną muzykę?
Przyznam, że słucham wszystkiego i wiele nowinek mi się podoba. Np. muzyka elektroniczna, nowe instrumenty, nowinki techniczne. Bardzo podobają mi się nowe brzmienia klawiszy. Pojawia się wiele fajnych efektów, które warto wykorzystywać. Osobiście z tym nie przesadzam, ponieważ nie chcę zmieniać swojego stylu. Natomiast jeśli chodzi o innych artystów, którzy robią popularną muzykę, to chętnie ich słucham. Nie krytykuję. Koledzy i znajomi w moim wieku często mówią, że tej nowej muzyki „nie kumają”. Nie potrafią tego słuchać. Ja szanuję to co robią młodzi. Tylko trochę za mało gitar w tej nowoczesnej muzyce.

Jako zespół macie pewnie wiele historii i anegdot, które zdarzyły się wam podczas występów...
Za dużo. Trudno wybrać z głowy najzabawniejszą czy najdziwniejszą historię, a gdybym zagłębił się we wspominki, to dnia by nam zabrakło na rozmowę...

Więcej przeczytasz w środę, 15 czerwca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" lub w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska