MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Janusz : - Mówią do mnie Janek

Dariusz Brożek 0 95 742 16 83 [email protected]
Janusz Janusz. Ma 49 lat. Mieszka w Wyszanowie pod Międzyrzeczem, gdzie prowadzi gospodarstwo rolne. Uprawia zboża na ponad 100 hektarach.
Janusz Janusz. Ma 49 lat. Mieszka w Wyszanowie pod Międzyrzeczem, gdzie prowadzi gospodarstwo rolne. Uprawia zboża na ponad 100 hektarach. fot. Dariusz Brożek
Rozmowa z Januszem Januszem, rolnikiem z Wyszanowa pod Międzyrzeczem.

Czy takie samo imię i nazwisko nie komplikują Panu życia?
- Nie. Za to mój syn na okrągło musi wyjaśniać, że ma na imię Paweł, a nazywa się Janusz. Ja nie mam podobnych problemów. Ani przygód takich jak jeden z bohaterów książki Josepha Hellera ,,Paragraf 22'', który nazywał się Major Major. I jak trafił do wojska, to został od razu majorem. A później oczywiście nie mógł awansować przez nazwisko.

- Ale ludzie się chyba dziwią?
- Niekiedy muszę powtarzać, że to nie jest żart ani przejęzyczenie, jak w urzędach podaję swoje dane. Ale rzadko. Najczęściej jedyną reakcją jest uśmiech, lub uniesione do góry brwi.

- Czy musiał pan kiedyś potwierdzić tożsamość pokazując dowód osobisty?
- Nigdy w życiu. Wszyscy mi wierzą, kiedy mówię, że nazywam się Janusz Janusz. Muszę jednak przyznać, że do tej pory nie spotkałem innej osoby, która miałaby takie samo nazwisko i imię. I sam nie wiem, jak bym zareagował podczas takiego spotkania. Ale w naszym województwie jest mężczyzna, która też się nazywa Janusz Janusz.

- Zna go pan?
- Nie. Jak kiedyś robiłem zakupy w gorzowskim sklepie i poprosiłem o rachunek, to z ich bazy danych wyskoczył inny Janusz Janusz. Bodajże z Wawrowa pod Gorzowem.

- A banki, urzędnicy…?
- Chyba jesteśmy tolerancyjni. Ani z urzędami, ani z policją, czy ze karbówką nie miałem problemów. Urzędnicy najwyżej mnie proszą, żebym powtórzył nazwisko. Są za to zyski. Przez rzadką zbieżność imienia z nazwiskiem wszyscy mnie dobrze pamiętają.

- Kto wpadł na pomysł, żeby nadać panu imię Janusz?
- Mój starszy o 20 lat brat Dymitr i ojciec Eustachy. Mam trzech braci i cztery siostry. Ja jestem najmłodszy i w dzieciństwie byłem pupilem rodziny. W domu wołali na mnie Janek. Również dziś bliscy i liczni przyjaciele mówią do mnie Janek, a nie Janusz. Żeby nie było… po nazwisku.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska