Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński gościem "Wiadomości". Prezes PiS: System Tuska był niesprawiedliwy i nieefektywny

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
W poniedziałek Jarosław Kaczyński był gościem "Wiadomości" w Telewizji Polskiej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się m.in. do wagi nadchodzących wyborów. "Są bardzo ważne, po pierwsze dlatego, że trzeba postawić pytanie - czy podtrzymany zostanie system prawa i sprawiedliwości, system rządzenia, system społeczno-gospodarczy czy też system Tuska, który był niesprawiedliwy, nieefektywny, a także zupełnie zależny od czynników zależnych - Niemiec i Rosji" - mówił.

Jarosław Kaczyński gościem "Wiadomości"

Jarosław Kaczyński był gościem poniedziałkowych "Wiadomości" w Telewizji Polskiej. Wicepremier odniósł się chociażby do wagi nadchodzących wyborów.

Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023

"Są bardzo ważne, po pierwsze dlatego że trzeba postawić pytanie - czy podtrzymany zostanie system prawa i sprawiedliwości, system rządzenia, system społeczno-gospodarczy czy też system Tuska, który był niesprawiedliwy, nieefektywny, a także zupełnie zależny od czynników zależnych - Niemiec i Rosji" - mówił.

Dodał, że "za pierwotną należy uznać zależność od Niemiec."

Prezes PiS o niebezpieczeństwach dla Polski

Jarosław Kaczyński wskazał również, jakie niebezpieczeństwa mogą czekać Polskę, gdyby Platforma Obywatelska doszła do władzy.

"Zagrożenia dotyczące bezpieczeństwa to z jednej strony zagrożenie związane z wojną na Ukrainie. Mamy przy granicach wojnę, która się może rozszerzyć. Musimy przygotować się do tego, by to rozszerzenie było bardzo mało prawdopodobne. Gdyby jednak do niego doszło, to po prostu tę wojnę wygrać i to przede wszystkim własnymi siłami. My ku temu idziemy długimi krokami, natomiast nasi przeciwnicy mają do tego stosunek bardzo sceptyczny" - mówił prezes.

Jako drugie zagrożenie wskazał natomiast kwestię kryzysu migracyjnego w Europie i możliwość sprowadzenia do Polski imigrantów.

"Drugie niebezpieczeństwo to kwestia naszego własnego bezpieczeństwa. Pominę kwestię tego, ile komisariatów powinno być w Polsce, ale to jest kwestia nielegalnej migracji. W Polsce mogą się powtórzyć wydarzenia, które mają miejsce nieustannie prawie we wszystkich miejscach zachodniej Europy" - dodał Kaczyński.

Jak wskazał, "jak się raz otworzymy, to będziemy mieli powtórkę z tego wszystkiego, co jest na Zachodzie".

Jarosław Kaczyński o systemie Donalda Tuska

Wicepremier raz jeszcze wymienił niebezpieczeństwa, które może przynieść powrót do władzy Donalda Tuska.

"Partia Tuska - Koalicja Obywatelska - to jest partia, którą śmiało można nazwać partią zewnętrzną, partią niemiecką. Jeżeli dojdzie do władzy, to będzie musiała realizować decyzje, które zapadną w Berlinie. Mogą być bardziej radykalnie lub trochę mniej, mogą zapadać szybko lub z odwleczeniem w czasie, ale w gruncie rzeczy chodzi o to, żeby Polska nie przeszkadzała głównemu planowi - współpraca rosyjska-niemiecka, która rządzi Europą i prowadzi do wyparcia Stanów Zjednoczonych z Europy" - wskazał prezes PiS.

Odniósł się też do planów obrony z 2011 roku, które mówiły o porzuceniu wschodniej części Polski w planach obronnych rządu PO-PSL.

"My jesteśmy partią bezpiecznej przyszłości Polaków, a oni są partią niebezpiecznej przyszłości Polaków" - podsumował.

Czy PiS chce wyjść z Unii Europejskiej?

Jarosław Kaczyński zapewnił również, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zamierza wyjść z Unii Europejskiej.

"Nie chcemy wyprowadzić Polski z Unii Europejskiej. Chcemy natomiast takiej UE, w której Polska będzie podmiotowa, będzie się liczyło prawo. Te traktaty, które zostały przez nas ratyfikowane, bardzo często nie są przestrzegane. Są łamane bardzo często wobec naszego kraju. Chcemy, żeby to się zmieniło" - zapewnił.

Stwierdził również, że wierzy, że trwające w całej Europie wybory doprowadzą w wielu krajach do zmian, które pozytywnie wpłyną na działania Unii Europejskiej.

PO nie chce referendum

Wicepremier odpowiedział też na pytania w związku z bojkotem referendum ogłaszanym przez Koalicję Obywatelską, uważając, że jest to decyzja, która szkodzi interesom Polaków.

"Wydaje mi się, że referendum przyniesie wynik jednoznaczny, to znaczy cztery razy "nie". Z ich punktu widzenia lepiej, żeby tak nie było, ale z punktu widzenia Polaków, to referendum powinno się odbyć. Jest jeszcze jeden wzgląd, na który oni przez dłuższy czas zważali. Konstytucja mówi bardzo wyraźnie, że referendum jest podstawową formą demokracji. Oni o wszystkim są gotowi zapomnieć. Każda sprawa jest, w gruncie rzeczy, elementem doraźnej taktyki" - oznajmił.

Raz jeszcze dodał, że "oni są zdolni taktycznie zmienić zdanie w każdej sprawie, ale muszą słuchać. To jest element ich statusu, to jest partia zewnętrzna, a tam (w Niemczech) zdecydowano, że relokacja".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Czy w Polsce jest dyktatura?

Prezes skomentował również postawę marszu Donalda Tuska, który ogłaszał walkę z dyktaturą w Polsce. Kaczyński wskazał czynniki, które działają w Polsce, a nie powinny mieć miejsca w państwach objętych dyktaturą.

"Oni stosują różnego rodzaju chwyty socjotechniczne i posługują się językiem, bo język jest bardzo giętki i można nim prawie wszystko wyrazić. Chodzi mi o tych, którzy tego słuchają i w to wierzą. W jaki sposób może być na raz dyktatura i wybory, które mają o wszystkim decydować?" - spytał.

Zaznaczył, że jest to typowy zabieg partii, które same chcą wprowadzić totalitaryzm.

"Znam też trochę historię i też o takiej dyktaturze nigdy nie słyszałem. To jest pomysł na mieszanie ludziom w głowach - jeśli my nie rządzimy, to znaczy, że jest dyktatura. Populizm zwykle do tego się dodaje. To jest odrzucenie demokracji, konstytucji, deptanie prawa. Dodam do tego, że w tej dyktaturze sądy są zdecydowanie przeciwko i wydają wyroki przeciwko ludziom, którzy są z nią bardzo mocno związani. Powtarzam, to jest zabieg, który stosowano w polityce partii chcących wprowadzić totalitarnym, to jest zmiana znaczenia słów" - dodał Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński do niezecydowanych wyborców

Jarosław Kaczyński wskazał również powody, dla których wszyscy niezdecydowani powinni udać się na wybory parlamentarne i wybrać Prawo i Sprawiedliwość.

"Choćby dlatego, że gwarantujemy stabilne rządy. Pokazaliśmy to w ciągu ośmiu lat. Tam będziemy mieli kłótnie między rządzącymi partiami. Kłótnie całych tych formacji z prezydentem. Już powiedzieli, że prezydentowi "zmięknie rura". To oznacza wojnę. Wojnę z bankiem narodowym, Trybunałem Konstytucyjnym, szereg innych wojen. To prowadzi do anarchii. Zamiast spokoju i rozwoju będziemy mieli jedną wielką awanturę i cofanie się, jeżeli chodzi o poziom życia" - wymieniał prezes.

Dodał, że "wybór wydaje się zupełnie prosty. Nawet dla człowieka zupełnie apolitycznego, który nie bardzo interesuje się problemami politycznymi. Zwykły rozum prowadzi do decyzji, żeby poprzeć tych, którzy rządzą w sposób, mniej więcej, rozsądny. Oparli się (PiS) dwóm kryzysom, czyli potrafią rządzić".

Wspomniał również, że po stronie Koalicji Obywatelskiej występuje "deficyt kwalifikacji" do rządzenia Polską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński gościem "Wiadomości". Prezes PiS: System Tuska był niesprawiedliwy i nieefektywny - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska