1/5
Lukas Podolski się wkurzył i prawie w pojedynkę odwrócił...
fot. PAP/Zbigniew Meissner

Lukas Podolski się wkurzył i prawie w pojedynkę odwrócił mecz z Wisłą Płock. Sprawdźcie, kto oprócz napastnika Górnika Zabrze zasłużył na obecność w jedenastce wyróżnionych za 25. kolejkę.

2/5
Jesienią i na początku rundy zbierał głównie ochrzan od...
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Wyróżniony bramkarz: Dante Stipica (Pogoń Szczecin)

Jesienią i na początku rundy zbierał głównie ochrzan od kibiców (słusznie). Ostatnio jednak jego forma wzrosła do poziomu kiedy tak jak na początku przygody był kluczowym zawodnikiem drużyny. Z Koroną Kielce o dziwo miał dużo pracy, a mimo to zachował czyste konto.

W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

3/5
Fran Tudor (Raków Częstochowa) - On się u nas marnuje......
fot. PAP/Piotr Polak

Wyróżnieni obrońcy:

Fran Tudor (Raków Częstochowa) - On się u nas marnuje... Jest za dobry! Tym razem asystował przy trafieniu Bartosza Nowaka. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.

Ariel Mosór (Piast Gliwice) - Powstrzymał wielonarodową ofensywę Miedzi Legnica. Jeszcze przed przerwą wpłynął też na końcowy wynik, gdy po dośrodkowaniu zgrał piłkę, co zaowocowało "zwycięską" asystą. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Rafał Augustyniak (Legia Warszawa) - Bardzo dobrze wypadł na tle atakujących Radomiaka Radom. Rywale przed przerwą nie oddali nawet jednego (choćby niecelnego) strzału! W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.

Erik Janża (Górnik Zabrze) - Przejął piłkę, poczekał, popatrzył, no i wreszcie wrzucił, a potem cieszył się z asysty i przede wszystkim gola, który załatwił Wisłę Płock. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.

4/5
Kajetan Szmyt (Warta Poznań) - Zrobił akcję jak Messi. Minął...
fot. Adam Jastrzebowski

Wyróżnieni pomocnicy:

Kajetan Szmyt (Warta Poznań) - Zrobił akcję jak Messi. Minął dwóch ostatnich obrońców, po czym zdobył bramkę na wagę prowadzenia z Lechią Gdańsk. Ciekawe, gdzie wkrótce wyląduje. To już chyba czas na poważniejsze wyzwanie. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Nahuel Leiva (Śląsk Wrocław) - Jeden z nielicznych, który po meczu ze Stalą Mielec ma prawo być zadowolonym z wykonania pracy. Wypracował jedyną akcję bramkową. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok) - Trzyma poziom. Tydzień temu ugrał karnego z Górnikiem Zabrze, teraz z Zagłębiem Lubin. Różnica? Tym razem Jesus Imaz nie trafił do siatki, a drużyna nie wygrała spotkania, tylko zremisowała. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Filip Marchwiński (Lech Poznań) - Jeden tydzień, a Marchewa z dwiema ważnymi bramkami! Dzięki niemu Kolejorz złapał luz w końcówce w rewanżu z Djurgarden, a w niedzielę odwrócił wynik z Widzewem Łódź. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Uwiodła gwiazdę F1, nawiązała romans z byłym Kardashianki i zbudowała biznes w łóżku

Uwiodła gwiazdę F1, nawiązała romans z byłym Kardashianki i zbudowała biznes w łóżku

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

Zobacz również

Dziś winnice wyglądają jak po apokalipsie. Czy jest szansa na pomoc?

Dziś winnice wyglądają jak po apokalipsie. Czy jest szansa na pomoc?

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!