Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna strzelba to za mało. Sam Bartosz Zmarzlik nie da Stali Gorzów finału PGE Ekstraligi. Motor Lublin triumfuje

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Stal Gorzów - Motor Lublin
Stal Gorzów - Motor Lublin Jakub Pikulik
Stal Gorzów wykonała bardzo duży krok, by... nie wejść do finału PGE Ekstraligi. No bo w rewanżu trudno spodziewać się, że odrobią dziesięć punktów w Lublinie, gdzie żadna ekipa nie triumfowała w tym roku nad Motorem.

W rundzie zasadniczej na stadionie im. Edwarda Jancarza stalowcy pokonali „Koziołki” 52:38, jednak trener żółto-niebieskich przekonywał, że to nie ma żadnego znaczenia.

- Teraz to może nie są dwie różne drużyny, ale wówczas nie było w niej Dominika Kubery, który jeździ coraz lepiej. A sam mecz był bardzo dawno temu. Trudno więc dywagować. Zapomnijmy o tym, co było - przyznawał szkoleniowiec Staleczki i dodawał: - Na pewno byłbym zadowolony, gdyby udało się osiągnąć wynik powyżej 50 punktów, ale zdaje sobie sprawę, że Motor nie przyjedzie odjechać zawodów. Każde więc zwycięstwo będzie naszym sukcesem. W każdym razie jeśli formacja młodzieżowa i zawodnik do 24 lat dorzucą punkty, na co bardzo liczę w Gorzowie, to będzie łatwiej dla naszej seniorskiej czwórki.

Stal Gorzów - Motor Lublin
Stal Gorzów - Motor Lublin Jakub Pikulik

Ale już po pierwszej serii mało wskazywało na to, żeby seniorom miało być łatwiej, bo jedynie Wiktor Jasiński nawiązywał wyrównaną walkę z lublinianami. A i tak w biegu juniorskim przyjechał na metę za nimi. Nie mówiąc o Kamilu Nowackim, który był w tym wyścigu ostatni, a kolejną swoją gonitwę zakończył w taśmie. Jego jeszcze usprawiedliwia to, że wraca na motocykl po kontuzji, ale już po Rafale Karczmarzu można było oczekiwać znacznie lepszego startu. W efekcie w drugiej serii zastąpił go Marcus Birkemose. Skutek? Duński zawodnik do lat 24... został wykluczony, po tym jak doszło do jego kontaktu z Krzysztofem Buczkowskim. I choć Duńczyk był przed Polakiem, to sędzia uznał, że to nasz żużlowiec zawinił.

A to nie była jedyna kontrowersyjna decyzja arbitra. Ten przerwał bieg numer siedem, kiedy to na prowadzeniu była dwójka stalowców, bo najpewniej wydawało mu się, że Szymon Woźniak ruszył się na starcie, nim taśma poszła w górę. A tak w rzeczywistości nie było... I tak zamiast ewentualnego 5:1 po powtórce było 4:2 dla gospodarzy. A całościowo 24:18 dla „Koziołków”.
Koniec kontrowersji? Skądże! Artur Kuśmierz w ósmym nie chciał dopuścić do drugiego podejścia Wiktora Jasińskiego, po tym jak ten upadł, gdy został wyprzedzony przez Buczkowskiego. Z drugiej strony, do kontaktu między nimi nie doszło.

Przed dziesiątym biegiem kapitalny w niedzielę Zmarzlik zastąpił Karczmarza jako rezerwa taktyczna, ale Vaculik - który tak jak Nowacki i Woźniak jeszcze niedawno leczyli urazy - nie przyjechał drugi, a trzeci i ta strata, choć malała, to nadal była dość spora.
Co gorsza, coraz słabiej jechała następna z armat Stali, to jest Woźniak. A i ta druga po Zmarzliku, czyli Thomsen, strzelała raz na jakiś czas. Stąd też jeszcze przed biegami nominowanymi było wiadome, że gorzowianie co najwyżej ten mecz jedynie zremisują. I to tylko dlatego, że Zmarzlik w rewelacyjnym stylu wyprzedził Łagutę w trzynastym wyścigu, choć dopiero na kresce.

A że nominowane wyszły na remis, to walka o złoto oddala się w 2021 od Staleczki.

Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin 41:49
Stal: Woźniak 6 (3, 1, 0, 0, 2), Thomsen 10 (2, 3, 2, 1, 1, 1), Vaculik 5 (1, 1, 1, 2, 0), Karczmarz 0 (0, -, -, -), Zmarzlik 18 (3, 3, 3, 3, 3, 3), Nowacki 0 (0, t, -), Jasiński 2+1 (1, 0, w, 1*), Birkemose 0 (w).
Motor: Michelsen 12 (2, 2, 3, 3, 2), Karion NS., Hampel 5 (0, 3, 2, 0), Buczkowski 8+2 (3, 2*, 1, 2*, 0), Łaguta 10+1 (1*, 2, 2, 2, 3), Lampart 4 (3, 1, 0), Cierniak 2+1 (2*, 0, 0), Kubera 8+1 (2, 1*, 1, 3, 1).

Bieg po biegu

  • I. Woźniak (60,29 s), Michelsen, Vaculik, Hampel 4:2 4:2
  • II. Lampart (60,65 s), Cierniak, Jasiński, Nowacki 1:5 5:7
  • III. Zmarzlik (59,10 - NCD), Kubera, Łaguta, Karczmarz 3:3 8:10
  • IV. Buczkowski (60,43), Thomsen, Lampart, Nowacki (t) 2:4 10:14
  • V. Hampel (61,04), Buczkowski, Vaculik, Birkemose (u/w) 1:5 11:19
  • VI. Zmarzlik (59,14), Michelsen, Kubera, Jasiński 3:3 14:22
  • VII. Thomsen (59,85), Łaguta, Woźniak, Cierniak 4:2 18:24
  • VIII. Zmarzlik (59,35), Hampel, Buczkowski, Jasiński (u/w) 3:3 21:27
  • IX. Michelsen (59,69), Thomsen, Kubera, Woźniak 2:4 23:31
  • X. Zmarzlik (59,31), Łaguta, Vaculik, Lampart 4:2 27:33
  • XI. Michelsen (60,55), Buczkowski, Thomsen, Woźniak 1:5 28:38
  • XII. Kubera (60,11), Vaculik, Jasiński, Cierniak 3:3 31:41
  • XIII. Zmarzlik (59,83), Łaguta, Thomsen, Hampel 4:2 35:43
  • XIV. Łaguta (59,77), Woźniak, Kubera, Vaculik 2:4 37:47
  • XV. Zmarzlik (59,17), Michelsen, Thomsen, Buczkowski 4:2 41:49
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska