Jego droga do świętości

W Watykanie uroczyście zakończono pierwszy etap beatyfikacji papieża - Polaka.

W drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II przy jego grobie w Grotach Watykańskich o godzinie 7 rano odprawiono mszę, której przewodniczył metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. W liturgii uczestniczyli między innymi współpracownicy papieża, przedstawiciele duchowieństwa z Watykanu i Rzymu oraz mała grupa pielgrzymów.

- 2 kwietnia wpisał się na trwałe w naszą pamięć - stwierdził kardynał Dziwisz, osobisty sekretarz polskiego papieża. - Dwa lata temu umierał Sługa Boży Jan Paweł II. Odchodził do domu Ojca. To odejście dokonywało się na oczach całego świata i towarzyszył mu niezwykły, spontaniczny odruch żalu, ale i modlitwy, solidarności oraz wdzięczności wobec umierającego papieża.

Na półmetku

W południe w bazylice św. Jana na Lateranie uroczyście zamknięto fazę diecezjalnej jego procesu beatyfikacyjnego. Było to 123. i ostatnie posiedzenie Trybunału Kanonicznego, który pracował od 28 czerwca 2005 roku. Zebrane na tym etapie materiały zostały przekazane watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych - rozpoczął się drugi etap, zwany rzymskim.

Ceremonii przewodniczył kardynał Camillo Ruini, który kierował pracami trybunału, prowadzącego dochodzenie w sprawie życia, cnót i sławy świętości Jana Pawła II. Z Francji przyjechała zakonnica Marie-Simon-Pierre, której uzdrowienie z zaawansowanej choroby Parkinsona jako domniemamy cud, przypisywany wstawiennictwu polskiego papieża, wybrano do jego beatyfikacji. Ruini powiedział, że słowa papieża "Nie lękajcie się" wyzwoliły Polskę, a nadzwyczajna wolność wewnętrzna papieża "uczyniła go niezwykle wolnym w stosunku do innych".

Bogactwo człowieczeństwa

- Wszystkich, którzy go znali, z bliska czy choćby tylko z daleka, uderzało bogactwo jego człowieczeństwa swoją mowę Ruini kończył płacząc. O godzinie 17.30 na Placu Św. Piotra mszę za Jana Pawła II odprawił Benedykt XVI.

Papież powiedział, że liturgia ta jest "odnowionym podziękowaniem Bogu" za to, że jego poprzednik był przez 27 lat "ojcem i pewnym przewodnikiem w wierze, gorliwym pasterzem i odważnym prorokiem nadziei, niestrudzonym świadkiem i żarliwym sługą miłości Boga".

- Umarł modląc się. Naprawdę zasnął w Panu - podkreślił Benedykt XVI w homilii i jak twierdzili zebrani w Watykanie było to wspomnienie po przyjacielu, który odszedł.

Po mszy tysiące ludzi pozostały na placu przed bazyliką i modliło się w oczekiwaniu na godzinę 21.37, w której zmarł papież...

Wszystkie procedury

Tymczasem były rzecznik Jana Pawła II Joaquin Navarro-Valls opowiedział się za zachowaniem wszystkich przewidzianych przez Kościół faz procesu kanonizacyjnego. Przyznał w wywiadzie dla dziennika "Il Messaggero", że "jak wszyscy" chciałby, żeby Jan Paweł II został jak najszybciej uznany na świętego, ale też wolałby, aby przestrzegano "planu przewidzianego przez Kościół w takich przypadkach".

Podkreślił, że sam Karol Wojtyła także przestrzegał wszystkich faz kanonizacji nawet w przypadku tak powszechnie uwielbianych osób, jak matka Teresa z Kalkuty. Teraz wielu wiernych zabiega o to, by podczas procesu kanonizacyjnego Jana Pawła II pominąć fazę beatyfikacji i od razu ogłosić go świętym.

Z kolei prefekt watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Jose Saraiva Martins zaznaczył we wczorajszym wydaniu dziennika "La Repubblica", że tylko Benedykt XVI może podjąć decyzję o natychmiastowym ogłoszeniu Jana Pawła II świętym. Podkreślił przy tym, że "błędem jest uważanie beatyfikacji za coś mniej ważnego".