JEŚLI ZNAJDZIESZ GOŁĘBIA
JEŚLI ZNAJDZIESZ GOŁĘBIA
Jeśli ptak ma obrączkę na nodze, dzwoń do hodowców. W Lubuskiem pod nr tel. 068 327 53
Szczegółowe adresy oddziałów hodowców znajdziesz w internecie na stronie www.pzhgp.pl
Gołębia zauważyła współwłaścicielka siłowni przy ul. Słowackiej Małgorzata Adamiak. Był w fatalnym stanie, wyczerpany, wygłodzony, brakowało mu piór. Pani Małgosia razem Henrykiem Drabarkiem, konserwatorem szkoły ekologicznej, nakarmili gołębia i zaczęli szukać jego właściciela. Śladem była obrączka z wygrawerowanym numerem na nodze ptaka. Gdy zielonogórzanie podali numer w Związku Hodowców Gołębi, dowiedzieli się, że ptak należy do Marka Rzepki ze wsi Wola Rzędzińska koło Tarnowa.
Mężczyzna leży w katowickim szpitalu. Wczoraj nie mógł z nami rozmawiać, bo lekarz zalecił mu spokój. Jego historię opowiedzieli inni hodowcy. - Pan Marek przyjechał na wystawę tylko z jednym gołębiem. Tym, który teraz jest w Zielonej Górze. Ptaka prezentował na stoisku znajomego - powiedział nam Edward Kokoszka, sekretarz Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Tarnowie. - Pan Rzepka cudem ocalał z katastrofy. Gdy zawalił się dach, znajdował się w środku hali. Ratownicy odnaleźli go dopiero po kilku godzinach. Leży w szpitalu, ma złamane żebra i obojczyk.
Dlaczego gołąb zamiast do właściciela, trafił do Zielonej Góry?
- Ten ptak ma dopiero rok, jest niedoświadczony. Myślę, że w Lubuskie trafił z grupą innych gołębi z waszego regionu, a później się od nich odłączył. Gdyby był starszy, to pewnie przyleciałby bezpośrednio do swojej klatki.
Dziś gołąb ze specjalnym kurierem pojedzie do właściciela.
- Na pewno dotrze w dobrym stanie - zapewnia pani Małgorzata. - Kondycja poprawiła mu się po dwóch dniach odpoczynku i opieki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?