Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesteś znudzony PO i PiS? A co powiesz na... Polską Partię Czubków?

(jan)
fot. Archiwum
Czy trudno jest założyć w Polsce partię polityczną? Przyglądając się niektórym ich nazwom wydaje się, że nie. Mieliśmy już Polską Partię Przyjaciół Piwa, Polską Partię Czubków czy ugrupowanie o nazwie... Sztandar Matki Boskiej Licheńskiej Bolesnej Królowej Polski.

Walczą o nasze głosy na każdym kroku. Wszystkie znają receptę na kryzys, wszystkie obiecują nam dobrobyt i w większości wszystkie nas w końcu... rozczarowują. Partie polityczne zawsze jednak były i - póki demokracja długa i szeroka - nadal będą obecne w naszym życiu publicznym.

Wydaje się, że na polskiej scenie politycznej widzieliśmy już wszystko. Partie dzieliły się już według wyznawanej ideologi (Polska Lewica, Prawica RP, Partia Centrum), według płci (Partia Kobiet), według wieku (Partia Dzieci i Młodzieży, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów), czy według stosunku do religii (Antyklerykalna Partia Postępu "Racja", Ruch Katolicko-Narodowy)

Do jakiej jednak grupy przyszłoby nam sklasyfikować Polską Partię Przyjaciół Piwa, Polską Partię Czubków lub Polską Partię Piratów?

Walczmy z alkoholizmem! Pijmy piwo!

W pierwszej połowie lat 90-tych do założenia partii wystarczyło zebranie jedynie 15 podpisów poparcia dla tworzonego przez nas ugrupowania. Spowodowało to, że w rejestrze sądowym figurowało w tym okresie prawie 350 partii politycznych. Jedną z najsłynniejszych stała się Polska Partia Przyjaciół Piwa.

Słyszał o niej chyba każdy. Założona przez Janusza Rewińskiego w 1990 roku miała być zwykłym żartem. W swoim programie postulowała między innymi walkę z alkoholizmem w Polsce. Miało się to odbywać poprzez... picie piwa zamiast wódki. W 1991 roku w wyborach parlamentarnych partia ta nieoczekiwanie uzyskała ponad 3% poparcia co pozwoliło jej wejść do Sejmu. Jej członkami byli między innymi Krzysztof Ibisz czy Leszek Bubel (obecny przywódca Polskiej Partii Narodowej). W wyniku nieporozumień wewnątrzpartyjnych w parlamencie powstały dwie frakcje Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. Nazywały się... Duże piwo i Małe piwo.

W 1997 zmieniono ustawę o partiach politycznych. Zwiększono między innymi liczbę wymaganych podpisów do tysiąca co ustabilizowało nieco scenę polityczną i zmniejszyło masowe powstawanie nowych partii. Nie oznaczało to jednak, że polska scena polityczna utraciła swój koloryt.

Czubek? To brzmi dumnie

W 2004 roku powstała... Polska Partia Czubków. Założyło ją trzech studentów z Poznania. Organizowali liczne happeningi, podczas których m.in. blokowali tory... nieczynnej kolejki. Tłumaczyli później, że blokada ta miała taki sam sens jak działania rządów w Polsce przez ostatnie kilka lat. Choć partia miała w 100% charakter prześmiewczy, czy wręcz szyderczy, przez jakiś czas było o niej głośno.

Inną ciekawą partią stało się ugrupowanie pod nazwą Sztandar Matki Boskiej Licheńskiej Bolesnej Królowej Polski. Założył ją w 2007 roku 58-letni jasnowidz Edward Beznera. Pierwszy wniosek o rejestrację partii z Matką Boską w nazwie złożono już w 1996 roku. Pomimo protestów ze strony Kościoła ostatecznie udało się zarejestrować partię w 2007 roku. Ugrupowanie to krytykuje w swoim programie Kościół jako instytucję. Jednocześnie jednak powołuje się na wartości chrześcijańskie i wykorzystuje w nazwie imię patronki sanktuarium w Licheniu.

Rewolucja czy król?

Poza partiami "dziwnymi" istnieją również te, które traktują swój program niezwykle poważne. Dążą bowiem do... zmiany panującego ustroju. Mamy więc między innymi Komunistyczną Partię Polski, która pragnie rewolucji proletariatu oraz Polski Ruch Monarchistyczny, który pragnie by Polską rządził król.

Komunistyczna Partia Polski, działa w Polsce od 14 grudnia 2002 roku. Jako oficjalne logo stosuje symbole byłego ZSSR czyli sierp i młot oraz czerwoną gwiazdę.

W programie Komunistycznej Partii Polski, który został uchwalony w grudniu 2002 możemy przeczytać, iż głównym jej celem jest zmiana ustroju na socjalistyczny, gdyż według polskich komunistów to "socjalizm oznacza prawdziwą demokrację". Obecny stan polskiej demokracji oraz gospodarki traktowany jest przez nich jako wyzysk. Zgodnie więc z tezami Marksa postulują, aby władza została przejęta przez proletariat. Ma to się odbyć poprzez rewolucję proletariacką, której istotą jest "zasadnicza zmiana stosunków społecznych, w tym politycznego i gospodarczego ustroju państwa."

Wiele wątpliwości wzbudzać może status prawny Komunistycznej Partii Polski. Zgodnie bowiem z artykułem 13 Konstytucji RP zakazane jest "istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu". Pomimo tego, w 2002 roku partia została legalnie zarejestrowana w warszawskim sądzie.

Inną ciekawostką na polskiej scenie politycznej jest Polski Ruch Monarchistyczny. Partia ta, założona w 1991 roku dąży do wprowadzenia w Polsce dziedzicznej monarchii konstytucyjnej. Na czele PRM stoi Leszek Wierzchowski. A dokładniej... Regent Polski, Wielki Książę, Wielki Kniaź Ukrainy-Rusi, Kniaź Imperium Rosji, Emir Tatarów Leszek Wierzchowski. Bo takimi właśnie tytułami się mieni...

Polski Ruch Monarchistyczny liczy sobie około 1100 członków. Nie tak łatwo jednak zostać członkiem lub nawet sympatykiem partii. Zgodnie bowiem z zasadami, jakie nałożone są na potencjalnych kandydatów: "Zarówno Członek i Sympatyk PRM musi mieć szacunek i autorytet w swoim środowisku społecznym, być osobą co najmniej ze średnim wykształceniem i co najmniej średnio zamożną." Decyzję o przyjęciu kandydata w skład członków lub sympatyków podejmuje Rada Regencyjna Polskiego Ruchu Monarchistycznego.

Głównym celem partii jest zmiana obecnego ustroju oraz wprowadzenie najwyższej władzy w Polsce w postaci króla, który byłby wybierany dziedzicznie. Wymiar partii jest marginalny, zajmuje się ona głównie nadawaniem tytułów szlacheckich oraz nadawaniem orderów i odznaczeń monarchistycznych.

Partie XXI wieku

W XIX wieku (w XX zresztą również) powstawały głównie partie reprezentujące interesy robotników. XXI wiek to przede wszystkim era internetu. Powstają zatem partie broniące interesów... internautów.

Polska Partia Piratów istnieje od 2007 roku. Jej celem jest szeroko rozumiana wolność w korzystaniu z dóbr kultury. Jak piszą sami "piraci" w swoim programie: "Teraz piratem jest praktycznie każdy kto posiada komputer, odtwarzacz mp3, puszcza muzykę znajomym, śpiewa ją na ulicy itd. Itp." Choć nazwa partii prowokuje, jej członkowie tłumaczą: uważamy, że prawo jest dla ludzi, a nie dla zysku takich organizacja jak ZAiKS, które (jak wynika z ostatnich wyroków sądów i wywiadów z artystami) niewiele ma wspólnego z obroną interesów twórców.

Inną ciekawostką jej Partia Internetowa. Na razie kryje się ona pod tajemniczym tytułem "Projekt Pi". Deklaruje jednak, że jej celem jest dbałość o interesy internautów. Jak sama pisze na swojej stronie: po wejściu partii do Sejmu będziemy mieli [internauci - dop. red.] swój udział w kreowaniu rzeczywistości w Polsce.

Pod koniec 2008 roku w Polsce było zarejestrowanych 81 partii politycznych. Niektóre miały podobno wizję (Nowa Wizja Polski). Inne własną receptę na kryzys (Ruch Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka). Mogliśmy się uwłaszczać (Polski Ruch Uwłaszczeniowy), odnawiać (Polska Partia Odnowy Kraju) albo po prostu bronić (Obrona Narodu Polskiego).

Frank Zappa powiedział kiedyś, że polityka jest jedną z gałęzi przemysłu rozrywkowego. Trudno się z nim dziś nie zgodzić...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska