Już chcą się zapisywać

- Będzie na nim można leczyć choroby nerek, układu moczowego, choroby kobiece, prostatę, kamienie nerkowe - wylicza Stanisław Lechki, wicedyrektor sulechowskiego SP ZOZ.

Urologia już ulokowała się przy ul. Zwycięstwa, na dawnym oddziale dziecięcym, gdzie potem krótko była rehabilitacja dziecięca, przeniesiona ostatecznie do gmachu rehabilitacji dorosłych przy rogu Niepodległości i Konopnickiej. Ostatnio pomieszczenia po oddziałach dziecięcych były niewykorzystane.

- To około 460 mkw. - przekazuje S. Lechki.
- Dla nas uruchomienie urologii stanowi ważny krok w utrzymaniu i rozwoju placówki - uważa Beata Kucuń, dyrektorka szpitala. - Chodzi bowiem o jak najwyższą jakość naszych usług, o przyciąganie pacjentów, a przecież im szerszy zakres specjalizacji szpitala, tym większe zainteresowanie pacjentów. Dlatego ogłosiliśmy przetarg na dzierżawę wolnych pomieszczeń, ale tylko na takie usługi medyczne, jakich jeszcze nasz szpital nie wykonuje.

Przenosiny z Zielonej Góry

Zainteresowanie wolną przestrzenią wyraziło kilka firm medycznych, ostatecznie wygrała zielonogórska Uro-laser, która wcześniej prowadziła działalność w poliklinice MSWiA.

- Przenosimy z Zielonej Góry do Sulechowa cały nasz sprzęt, a mamy urządzenia, jakich nie posiadają inne oddziały w regionie - mówi Wojciech Zwierzyński, który zostanie ordynatorem oddziału. Kierownikiem zakładu zaś Michał Drozd. Będzie to, po Gorzowie, Zielonej Górze i Nowej Soli czwarty oddział szpitalny w województwie. - Na oddziale liczącym 12 łóżek chcemy przeprowadzać pełny zakres usług medycznych - uzupełnia ordynator. Wylicza też, że na urologii będzie zatrudnionych czterech lekarzy specjalistów, zaś chorzy mogą liczyć na bardzo dobre warunki w pokojach 1-2-osobowych.

- Uro-laser ma kontrakt z funduszem zdrowia, zatem będą tu prowadzone normalne usługi specjalistyczne dla każdego pacjenta ze skierowaniem - informuje B. Kucuń. - Zresztą ludzie już o tym wiedzą, bo skoro tylko poszła wiadomość o urologii w Sulechowie, to telefony u nas w sekretariacie urywają się. Ludzie mają wręcz pretensje do sekretarki, że nie chce ich zapisywać na oddział. Tymczasem jeszcze jest za wcześnie.

Jeszcze trwa remont

- Na razie remontujemy oddział, a to musi trochę potrwać - przekazuje W. Zwierzyński. Jego zdaniem remont może trwać co najmniej dwa tygodnie, potem oczywiście odbiór techniczny, budowlany i sanepidowski.

- Umowa z Uro-laserem mówi, że jako szpital możemy korzystać z ich diagnostyki, natomiast w przypadku poważnych operacji oni po godz. 16.00 dzierżawią od nas blok operacyjny - opowiada B. Kucuń. - Natomiast wewnątrz oddziału będą mieli gabinet zabiegowy i oczywiście przyoddziałową poradnię urologiczną.

W. Zwierzyński tłumaczy, że Uro-laser nie uciekł z Zielonej Góry tylko chciał poprawić jakość leczenia, a to gwarantowały warunki w Sulechowie. - Każdy dotychczasowy nasz pacjent nadal może się u nas leczyć - deklaruje ordynator.