Przez tydzień będzie testowany elektroniczny wskaźnik prędkości jadącego samochodu
- Kierowca na pewno wyhamuje, bo urządzenie działa na psychikę - mówił nam dziś Krzysztof Krasoń ze Staszica, który przyglądał się pracy wskaźnika prędkości. Dodał, że warto go umieścić na ulicach Szczecińskiej i Matejki.
Andrzej Plich z Górczyna, uważa, że skuteczniejszy byłby wskaźnik i fotoradar w jednym. Wczoraj przy Alei Odrodzenia testowano wskaźnik pokazujący kierowcom prędkość ich jazdy.
- Dwóch kierowców specjalnie zatrzymało swoje samochody i przyszło do nas spytać, czy zrobiono im zdjęcie - śmieje się aspirant Sławomir Konieczny z Komendy Miejskiej Policji.
To warte ponad 10 tys. złotych urządzenie zostało wypożyczone na tydzień. - Jego największą zaletą jest to, że może działać z fotoradarem i być przenoszone. Kierowca nigdy nie wie, gdzie będzie miał zrobione zdjęcie - ocenia policjant. Drogówka przymierza się do kupna tego urządzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?