Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kata policjantki zdradził tatuaż na łydce

(ppp)
Herb Falubazu i motocykl żużlowy - takie tatuaże miał pseudokibic zielonogórskiego klubu, który podczas październikowych zamieszek skopał leżącą policjantkę. - To go zdradziło - twierdzi prokurator Grzegorz Szklarz.

Kopał i bił ją po całym ciele. Mimo tego że miała na głowie kask, doznała poważniejszych obrażeń głowy i szczęki. Miała siniaki na całym ciele. Młoda policjantka, która została wysłana jako jedna z wielu do tłumienia październikowych zamieszek wywołanych śmiercią kibica Falubazu, nie zapamięta tego dnia najlepiej.

- Ten mężczyzna dopadł ją dosłownie 3-4 metry od całego zdarzenia - twierdzi prokurator Szklarz. - Kopał i bił ją bez opamiętania. Mimo tego że miał po części zasłoniętą twarz, a dodatkowo nie zwracał jej w stronę kamer monitoringu i telewizji, to udało się go zidentyfikować po tatuażu na łydce. Przedstawiał on herb Falubazu oraz maszynę żużlową.

Więcej przeczytasz w jutrzejszym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska