Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy jadą na pamięć, a tutaj remont i blokada!

Redakcja
Przez remont fragmentu ul. Warszawskiej kierowcy mają spore problemy z przejazdem przez miasto.
Przez remont fragmentu ul. Warszawskiej kierowcy mają spore problemy z przejazdem przez miasto. Tomasz Rusek
Dziś ruszyły prace na ul. Warszawskiej i - pomimo zapowiedzi czy ostrzeżeń - natychmiast zrobił się kocioł. Kierowcy zawracali, jeździli po chodnikach, pod prąd. A to dopiero początek prac.

- Jak jedziesz, baranie?! Może po nogach mi przejedziesz? - krzyczała przed 10.00 do kierowcy volkswagena starsza pani idąca chodnikiem. I nie ma się jej co dziwić, bo auto jechało... chodnikiem! Naprawdę! A obok ciężki sprzęt skuwał asfalt. Kawałek dalej Robert Rodecki zawracał renaultem sprzed biało-czerwonych blokad. - Nie widziałem znaków. Były? Na pewno? Człowiek nie zwrócił uwagi... - mówił przez uchylone okno.

Skąd takie zamieszanie? Warszawska to jedna z najbardziej uczęszczanych tras w Gorzowie. Tędy do centrum zjeżdżają kierowcy z Górczyna, Dolinek, a także sporo samochodów, które przejeżdżają przez miasto tranzytem z kierunku Gdańska. To tysiące samochodów każdego dnia. Do tego dochodzi podwójne torowisko, bo to trasa linii 1, 3 i 4 i setki pasażerów.

A dziś o 8.00 rano ruch został tu zablokowany. Barierki stanęły na wysokości muzeum z jednej strony i za parkingiem 3 LO z drugiej. Zaczęła się przebudowa torowiska i nawierzchni przy wjeździe do filharmonii. Natychmiast kierowcy zaczęli mieć problemy. Pomimo wskazania objazdu już na rondzie Santockim i ostrzeżeń o ślepej uliczce, które są przy ul. Głowackiego, jechali prosto. Po kilkuset metrach, na wysokości ul. Ogrodowej nadziewali się na blokady - jak pan Robert.

Więcej o utrudnieniach w jutrzejszym, papierowym wydaniu ,,GL'' dla Czytelników z Gorzowa i okolic

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska