Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kijów: niskie ryzyko inwazji rosyjskiej. Biały Dom też zmienia retorykę

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Oddział Gwardii Narodowej Ukrainy z Charkowa
Oddział Gwardii Narodowej Ukrainy z Charkowa fot. @ng_ukraine/Twitter
Na dzień dzisiejszy ryzyko poważnej eskalacji ze strony Rosji jest niskie - oświadczył minister obrony Ukrainy. Ołeksij Reznikow wyraził nadzieję, że po zakończeniu ćwiczeń Rosja wycofa wojska z sąsiedniej Białorusi. Także mniej alarmistycznie brzmią wypowiedzi płynące z USA. Biały Dom przestał używać słowa „nieuniknione” do oceny ewentualnych planów Rosji dotyczących inwazji na Ukrainę.

Podczas konferencji prasowej minister Reznikow przedstawił najnowsze informacje dotyczące koncentracji wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą oraz aktualną ocenę potencjalnych planów Moskwy. Co najważniejsze, nie widać formowania jednostek uderzeniowych na anektowanym przez Rosję Krymie, ani przy granicy ukraińskiej w Rosji i na Białorusi. W ostatnich dniach nie odnotowano poważnych zmian sytuacji na granicy. Strona ukraińska podała też najnowsze szacunki dotyczące liczebności sił rosyjskich. To ok. 115 tys. żołnierzy sił lądowych: w przygranicznych obwodach Rosji, na Białorusi, na okupowanym Krymie i w okupowanej części Donbasu.

Ołeksij Reznikow zwrócił też uwagę na spadek liczby incydentów zbrojnych w Donbasie. W ciągu trzech tygodni nie zginął tam na skutek wrogich działań żaden ukraiński żołnierz. Reznikow zauważył przy tym, że Rosja kontynuuje dostawy broni i paliwa dla separatystów.

Zmiana języka
Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki przyznała, że Biały Dom przestał używać słowa „nieuniknione” do oceny ewentualnych planów Rosji dotyczących inwazji na Ukrainę. Jednocześnie zaznaczyła, że Waszyngton wciąż nie wie, czy prezydent Rosji Władimir Putin podjął decyzję o inwazji na Ukrainę. Dlatego USA uważają, że może do tego dojść „w każdej chwili” - podkreśliła Psaki.

Sekretarz stanu USA powiedział to samo wcześniej w wywiadzie dla RFE/RL. - Stany Zjednoczone wciąż nie wiedzą, co Kreml chce osiągnąć poprzez koncentrację wojsk w pobliżu granic Ukrainy - powiedział Anthony Blinken. Jedyną osobą, która może odpowiedzieć na to pytanie "jest prezydent Putin" - stwierdził szef amerykańskiej dyplomacji.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kijów: niskie ryzyko inwazji rosyjskiej. Biały Dom też zmienia retorykę - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska