Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klockowa przygoda

Piotr Jędzura
Klocki lego w grze Bionicle Heroes ożyły na wyspie Voya Nui zapewniają fantastyczną zabawę w kolorowym świecie.

Klocki Lego w akcji? Czemu nie, ale tylko gdy jest to produkt studia Traveller's Talles. Bo tylko wtedy klocki ożywają stwarzając wrażenie magicznego świata z dziecięcych marzeń. Dlatego, choć gra jest produktem raczej dla najmłodszych graczy, to aż miło mi było odpalić ją na swoim PC-ciaku.

Po uruchomieniu gierki szybko dowiemy się, że akcja dzieje się na wyspie Voya Nui. Opanowało ją sześciu niezbyt miłych Piraka, to ci niedobrzy w grze. Zgarnęli oni Maskę Życia, a wszystkich wyspiarzy zamienili w klockowe niby groźne istotny.

Stajemy się Toa Inika. I nie trudno się domyśleć, że naszym zadaniem jest odebranie Maski klockowym bandziorom. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zagrać też i Piraką. Warunkiem jest jednak jego wcześniejsze pokonanie. No tak... zwycięzca bierze wszystko.

Klockowa przygoda

Zaczynamy granie. Wędrujemy po wyspie malowniczo zbudowanego świata Klocków lego. Sterowanie nie sprawi problemów naszym najmłodszym. Strzelania trochę będzie, ale zapewniam, że zupełnie bezkrwawego. Nasi przeciwnicy są w rzeczywistości klockowymi żyjątkami. Gdy dopadnie je nasza broń rozpadają się po prostu. A my zbieramy klocuszki, które są w grze kasą do wydawanie na rozbudowę postaci oraz ich umiejętności.

Bohater podczas wędrówki korzysta z zebranych masek i dzięki temu może się przemieniać w każdego z sześciu bohaterów świata klocków lego. A ci mają swojego rodzaju możliwości. Jeden na przykład bez problemów przechadza się po wodzie. Fajne nie!!!
Ale przemiana nie trwa wiecznie. Niestety maska znika i wracamy do pierwotnej postaci. I trzeba nam szukać odpowiedniej maski na nowo.

Ważna, że producenci nie zapomnieli o przeznaczeniu produktu - dla dzieci. Dlatego cała gra jest bardzo kolorowa i miła wizualnie. Nawet momentami nie starszy. Podobnie nasi przeciwnicy, którzy w rzeczywistości są klockowymi stworami. One też nie są w stanie spowodować drżenia powiek u dzieci. No chyba, że z zachwytu dla grafiki. Do tego przecinające grę filmiki zachowały olbrzymią dawkę dobrego humorku.

Gra bawi dając olbrzymią porcję rozrywki. Do tego jest niesłychanie grywalna. No skoro dorosły facet przez kilka godzin siedział przed klockowa przygodą... Oprawa graficzna na medal. Na wsypę lego aż chce się wybrać. Gdyby tylko istniała... Muzyka i oprawa dźwiękowa bez zarzutów. Dlatego końcowa ocena może by tylko najwyższa. Bionicle Heroes od Cenega Poland to produkt na "szóstkę". Polecam go wszystkim graczom. Tym najmłodszym, bo jest dla nich odpowiedni. I tym najstarszym, bo powinni w ta grę zgrać, choćby przez chwilkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska