Bomba wybuchła w minionym tygodniu - okazało się, że niemieckie stowarzyszenie, będące naszym partnerem w Euroregionie Sprewa-Nysa-Bóbr, wpadło w tarapaty finansowe, jego biuro jest zadłużone. Brandenburczycy jako winnego konsekwentnie wskazywali Warszawę...
- Na poniedziałkowym spotkaniu w Forst wyjaśniliśmy sobie, że piłeczka jest po stronie Poczdamu, urzędników brandenburskiego rządu - tłumaczy Czesław Fiedorowicz, prezes polskiego stowarzyszenia. - Nawiasem mówiąc do Forst nikt z Poczdamu nie przyjechał.
Możemy im pożyczyć
Co dalej? Nie podjęto decyzji o likwidacji stowarzyszenia. Polacy zadeklarowali pomoc, nawet w formie pożyczki, mimo że tak naprawdę to, co się dzieje, jest wewnętrznym problemem niemieckiego stowarzyszenia. Na działalność brakuje ponad 60 tys. euro. Ma dojść do spotkania w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego oraz w jego niemieckim odpowiedniku w Poczdamie.
W skład wspólnego euroregionu wchodzą dwa stowarzyszenia zrzeszające 55 gmin i siedem powiatów. Stowarzyszenie po polskiej stronie skupia samorządy z południa woj. lubuskiego z Zieloną Górą i Żarami. W bliźniaczym, po drugiej stronie Nysy, zrzeszone są Forst, Cottbus i Spremberg. Niemiecki euroregion ma swoją siedzibę w Guben.
Możemy na tym stracić
C. Fiedorowicz jest przekonany, że nie ma zagrożenia dla pieniędzy, które przechodzą przez euroregion, ale...
- Mamy do czynienia z naruszeniem podstaw działalności euroregionu, a Komisja Europejska szuka teraz wszędzie oszczędności... - uważa. - Może wykorzystać okazję.
W tym roku przez dwa lubuskie euroregiony ma przejść około 124 mln euro, w tym 50 mln przez Sprewa-Nysa- Bóbr. 20 mln to fundusze małe i tzw. sieciowe, przy których euroregion odgrywa kluczową rolę.
A co się stanie jeśli stowarzyszenie po stronie niemieckiej przestanie istnieć? Polska strona myśli o tym jako o ostateczności, ale zawsze może powstać nowe stowarzyszenie, które podejmie współpracę transgraniczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?