Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłusował i chował łupy w szopie

(pik)
fot. Archiwum
Wszystko działo się Miechowie pod Sulęcinem. 35-letni mężczyzna trzymał w szopie ciało zabitej sarny.

Wszystko działo się wczoraj. Pomiędzy dawnym a nowym właścicielem domu w Miechowie pod Sulęcinem doszło do kłótni. W jej wyniku nowy właściciel nakazał dotychczasowemu zarządcy opuścić budynek. Kiedy 35-letni mężczyzna i jego 21-letnia konkubina opuścili posesję okazało się, że w szopie znajduje się świeża skóra i głowa sarny.

Nowy właściciel, który odkrył zabite zwierze, powiadomił o tym policję. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze stalową linkę z pętlą, która najprawdopodobniej służyła mężczyźnie do kłusowania. Znaleziono też sieci rybackie. Okazało się też, ze 21-letnia kobieta nie miała z tym nic wspólnego.

Za kłusownictwo mężczyźnie, który był już znany policji, grozi kara do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska