9/72
JOANNA SŁOWIK, księgowa, szkoleniowiec...

JOANNA SŁOWIK, księgowa, szkoleniowiec

Nazwa firmy/podmiotu, w którym pracujesz/działasz
BIURO RACHUNKOWE RACHASIST/ WŁAŚCICIEL.

Od kiedy zajmujesz swoje stanowisko/zajmujesz się działalnością społeczną?
Biuro Rachunkowe założyłam w 2014 roku, ale usługami szkoleniowo - księgowymi zajmuję się znacznie dłużej. Po ukończonych studniach, podjęłam pracę w biurze rachunkowym. Lata 2011-2014 to szereg przeprowadzonych szkoleń (udokumentowane zaświadczeniami), a wśród nich: „Usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych” (moduł rachunkowość oraz kadry)w ramach projektu Zawód z certyfikatem „Excel 2010 w praktyce finansowej” „Pełna księgowość i środki trwałe w programie Comarch OPTIMA” „Praktyczne szkolenie rachunkowości komputerowej z podstawami kadr” (program księgowy: Comarch Optima) „Komputerowe programy księgowe – Comarch Optima” „Samodzielny księgowy” „Podatkowa Księga przychodów i Rozchodów” „Organizacja i prowadzenie własnej firmy” „Szkolenie menażerskie” „Specjalista ds. sprzedaży” „Kasjer –sprzedawca”(moduł: sprzedaż)

Czy założyłaś daną firmę/stowarzyszenie, czy przejęłaś po kimś?
Firmę założyłam sama. Można powiedzieć, że powstała ona w wyniku wyniku połączenia doświadczenia i praktycznych umiejętności z fachową wiedzą i niepohamowaną chęcią osiągania.

Streszczenie Twojej historii zawodowej:
Moja historia zawodowa opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji. Jestem absolwentką Uniwersytetu Zielonogórskiego, na który zdecydowałam się kończąc Technikum Ekonomiczne z uzyskanym tytułem zawodowym technik ekonomista o profilu finanse i rachunkowość. Po ukończeniu studiów rozpoczęłam pracę w biurze rachunkowym, gdzie przystąpiłam do etapu dalszego podnoszenia swoich kwalifikacji. To okres, gdzie byłam jednocześnie słuchaczem jak i trenerem, w tym celu ukończyłam kurs pedagogiczny dla instruktorów praktycznej nauki zawodu. Umiejętność księgowe poszerzyłam o znajomość z zakresu kadr i płac, prawa pracy oraz znajomość pakietu ms offce - z szczególnym naciskiem na arkusz kalkulacyjny Microsoft Excel. Ponadto Opanowałam umiejętność obsługi systemów księgowych: SAP Business One, Comarch ERP Optima, Streamsoft Prestiż. Kolejnym etapem była zmiana pracy na etacie i otwarcie swojej działalności. Wykonywany przeze mnie zawód wymaga ciągłego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, dlatego w dalszym ciągu uczestniczę w profesjonalnych szkoleniach tak by zapewnić najwyższą jakość oferowanych przeze mnie usług. Jak wspominałam nie skupiam się wyłącznie na usługach księgowo – kadrowych, lubię kontakt z ludźmi dlatego w dalszym ciągu prowadzę szkolenia z zakresu: księgowości, sprzedaży, obsługi programu księgowego Comarch Optima czy wykorzystaniu arkusza kalkulacyjnego w finansach. Co więcej moje Biuro wpisane jest do Rejestru Instytucji Szkoleniowych pod numerem 2.08/00069/2014

Co Ci pomogło w znalezieniu się w tym miejscu, w którym jesteś (jakie Twoje cechy, okoliczności, ludzie)?
Miejscem, w którym jestem mogę określić mianem sukcesu – to moja praca oraz dom. Praca daje mi możliwość realizowania prywatnego hobby, dzięki czemu mam dużą motywację do realizowania swoich zadań. Moim zdaniem sukces w dużej mierze jest wynikiem pomocy innych, w moim przypadku mój mąż wspiera mnie na każdym kroku. Co jeszcze mogę powiedzieć? Dla mnie nie ma nic bardziej motywującego, niż fakt że coś idzie po mojej myśli. Oczywiście nie mogę mówić o sukcesie bez popełnianych błędów, to one tak naprawdę są nauką, z której czerpie motywację. Nauczyłam się doceniać swoje sukcesy i jestem dumna z tego co udało mi się osiągnąć. Sukcesy motywują , a każde nowe chociażby małe osiągnięcie zachęca mnie do sięgania po więcej i poprawiania poprzednich wyników. Ostatnio w jednym z wywiadów z Katarzyną Kędzierską przeczytałam „zamiast nieustannie być najlepszą wybrałam bycie wystarczająco dobrą” uważam, że również mogę się pod tym stwierdzeniem podpisać.

Z jakich osiągnięć jesteś dumna?
Dumna jestem z tego, iż potrafię pogodzić pracę na etacie z działalnością gospodarczą i życiem prywatnym. Co niestety czasami nie jest łatwe.

Jakie było najtrudniejsze zadanie, z którym musiałaś się uporać?
Najtrudniejszym zadaniem było podjęcie decyzji o otwarciu działalności gospodarczej. Stanęłam przed pytaniem czy będę w stanie pogodzić pracę na etacie z działalnością gospodarczą. Oczywiście z czegoś mogłam zrezygnować, ale tu nie chodziło o pójście drogą na skróty. Umiejętności wyboru uczymy się przez całe życie, dla mnie ważne jest aby z tym wyborem żyć w zgodzie.

Cele zawodowe na przyszłość:
Osobiście uważam, że im wyże cele sobie stawiam tym więcej jestem w stanie osiągnąć. Dlatego nie chcę ograniczać się do tego co mogę osiągnąć za dwa, trzy , pięć lat. To czego mogę być pewna to, że jakość mojej pracy nie spadnie. Na pewno podążać będę w kierunku samorozwoju i tutaj widzę siebie jako doradcę podatkowego. W dalszej perspektywie zamierzam zdobyć uprawnienia biegłego rewidenta. Ponadto z uwagi, iż moim hobby są piesze wycieczki po górach co za tym idzie uwielbiam obcować z naturą planuje u boku mojego męża w przyszłości otworzyć fundację na rzecz ochrony środowiska.

10/72
JUDYTA SEMKŁO inż. zootechik, psycholog zwierząt, groomer,...

JUDYTA SEMKŁO inż. zootechik, psycholog zwierząt, groomer, technik weterynarii

Nazwa firmy/podmiotu, w którym pracujesz/działasz
Salon fryzjerski dla psów i kotów "Moda czworonoga" ul.Reymonta 5 Międzyrzecz.

Od kiedy zajmujesz swoje stanowisko/zajmujesz się działalnością społeczną?
W zawodzie jestem od ponad 5 lat. Jestem absolwentką Uniwersytetu Przyrodniczego oraz od niedawna absolwentką Uniwersytetu Humanistycznospołecznego, na którym ukończyłam Psychologię zwierząt.

Czy założyłaś daną firmę/stowarzyszenie, czy przejęłaś po kimś?
Uruchomienie salonu fryzjerskiego było całkowicie moją inicjatywą. Pomysł zrodził się już na studiach.

Streszczenie Twojej historii zawodowej:
Po ukończeniu zootechniki/ Hodowla zwierząt, uzyskaniu tytułu technika weterynarii oraz tytułu groomera otworzyłam pierwszy w Wielkopolsce Mobilny Zakład groomersko- weterynaryjny, świadcząc usługi w specjalistycznym aucie. W odpowiedzi na zainteresowanie i rosnący popyt na usługi które oferowałam, pod koniec roku 2013 otworzyłam stacjonarny salon w woj.lubuskim- Międzyrzecz, w którym obecnie pracuję. Przez cały okres pracy zawodowej nieustannie podnoszę swoje umiejętności, biorąc udział we wszelkiego rodzaju warsztatach, kursach i seminariach groomerskich. Dodatkowo poszerzyłam zakres działalności o usługi dotyczące profesjonalnych porad behawioralnych, które są bardzo istotne w zrozumieniu problemów, które napotykamy podczas wychowywania naszych czworonożnych przyjaciół.

Co Ci pomogło w znalezieniu się w tym miejscu, w którym jesteś (jakie Twoje cechy, okoliczności, ludzie)?
Głównym impulsem do otworzenia salonu groomerskiego była od zawsze chęć pracy ze zwierzętami oraz wrażliwość na ich losy. Czworonożni przyjaciele towarzyszą mi od najmłodszych lat. Jestem osobą ambitną, posiadającą chęć ciągłego rozwijania się i zdobywania nowych doświadczeń. Praktyki, które odbywałam w lecznicy weterynaryjnej w Poznaniu utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest to praca ciężka ale przynosząca mi wielką satysfakcję. Bez wątpienia aktualnie najbardziej pomagają mi moi niezastąpieni klienci. Dodają mi skrzydeł :) Dzięki nim chcę ciągle zdobywać wiedzę, aby służyć im pomocą w każdej kwestii, zdrowotnej, pielęgnacyjnej czy behawioralnej zwierząt.

Z jakich osiągnięć jesteś dumna?
Osiągnięciem z którego jestem najbardziej dumna i będę zawsze, jest mój zawód. Wykonuje co to lubię i mam obok siebie to co kocham czyli mnóstwo zwierząt. Pomimo tego, że nie które naprawdę dają mi ,,popalić,, :) Przełożyło się to na lojalność i zaufanie ze strony klientów. Czas oczekiwania jaki jest do mnie na wizyty, jest najlepszym dowodem na to, że znajduje się w odpowiednim miejscu :) Najważniejszym dla mnie sukcesem są zawsze zadowoleni, wracający klienci.

Jakie było najtrudniejsze zadanie, z którym musiałaś się uporać?
Hmm... myślę, że jeśli robimy to co kochamy, to nie ma trudnych zadań. Wystarczy się poświęcić swojej pasji, a wszystko się samo
będzie układało ☺

11/72
KINGA BORKOWSKA, osobista Stylistka/Personal Shopper...

KINGA BORKOWSKA, osobista Stylistka/Personal Shopper

Nazwa firmy/podmiotu, w którym pracujesz/działasz
Zaczęłam jako właściciel firmy.
Facebook
Strona www

Od kiedy zajmujesz swoje stanowisko/zajmujesz się działalnością społeczną?
Od stycznia 2015 r. zajmuje się kreowaniem wizerunku kobiet i mężczyzn.

Czy założyłaś daną firmę/stowarzyszenie, czy przejęłaś po kimś?
Założyłam własną firmę.

Streszczenie Twojej historii zawodowej:
Pracowałam 10 lat w ZUS-ie i kiedy zwolniłam się z tej instytucji, szukałam zajęcia w którym mogłabym połączyć pracę z pasją. W tym procesie pomogła mi szwagierka, która wpadła na pomysł, żebym została stylistką. Ponieważ od zawsze interesuję się modą a szwagierkę często stylizowałam przy okazji uroczystości rodzinnych pomyślałam: dlaczego nie!!! Warto spróbować. Zgłębiłam wiedzę dotycząca kreowania wizerunku, ukończyłam kursy i roczną szkołę aby móc pomagać kobietom i mężczyznom odnaleźć swój styl. W 2015 r. otworzyłam własną działalność i do dnia dzisiejszego wspieram kobiety i mężczyzn, potrzebujących wsparcia w budowaniu wizerunku.

Co Ci pomogło w znalezieniu się w tym miejscu, w którym jesteś (jakie Twoje cechy, okoliczności, ludzie)?
Chęć zmiany swojego życia zawodowego oraz wiara we własne możliwości spowodowały, że odważyłam się podjąć ryzyko stworzenia zawodu, który w naszym regionie nie miał szans przetrwania. Chęć pomocy ludziom, empatia, szczerość, otwartość, rzetelność a przede wszystkim ciężka praca pomogły mi w znalezieniu się w tym miejscu, w którym jestem.

Z jakich osiągnięć jesteś dumna?
Radość i błysk w oku klientów na widok własnego odbicia w lustrze jest najwspanialszą nagrodą i uznaniem dla tego co robię. Moje skuteczne doradztwo wizerunkowe pozwala wyglądać klientom świetnie w każdej sytuacji, dzięki czemu czują się pewniej i realizują swoje cele, z czego jestem bardzo dumna. Dostrzeżenie przez lokalne firmy mojej osoby jako specjalistę od kreowania wizerunku biznesowego, również jest moim wielkim sukcesem i z ogromną przyjemnością przeprowadzam szkolenia i warsztaty dotyczące Dress Code w biznesie. Nominacja do Kobiety Przedsiębiorczej 2018 r przeszła moje najśmielsze oczekiwania i również jestem z niej bardzo dumna :)

Jakie było najtrudniejsze zadanie, z którym musiałaś się uporać?
Najtrudniej było zaistnieć na lubuskim rynku z nową usługą, do której ludzie byli nastawieni sceptycznie, nie wiedzieli czego mogą spodziewać się po spotkaniu ze mną . Bardzo często klienci ukrywali korzystanie z moich usług, aby nie narazić się na ośmieszenie lub inne niepochlebne komentarze, więc trudno było zdobyć "klienta z polecenia". Z czasem jednak świadomość klientów uległa zmianie i teraz często i z ochotą rekomendują moje usługi ;)

Cele zawodowe na przyszłość:
Moim najbliższym celem jest wspieranie kobiet w formie prowadzenia audycji na żywo " LIVE" na profilach społecznościowych, podczas których będę odpowiadać na pytania i wątpliwości dziewczyn dotyczące kreowania wizerunku. Kolejnym celem jest utworzenie szkoleń „ on-line” aby wyjść na przeciw oczekiwaniom klientów i z moich porad mogły korzystać kobiety z całej Polski ( i nie tylko ).


12/72
PAULINA ZIOBROWSKA mam 27 lat i jestem współwłaścicielką...

PAULINA ZIOBROWSKA mam 27 lat i jestem współwłaścicielką salonów jubilerskich oraz od niedawna sklepu z upominkami, w którym napełniamy balony helem.

Nazwa firmy/podmiotu, w którym pracujesz/działasz
Zlotnik Ziobrowski

Od kiedy zajmujesz swoje stanowisko/zajmujesz się działalnością społeczną?
Od 2012 roku.

Czy założyłaś daną firmę/stowarzyszenie, czy przejęłaś po kimś?
Firmę założyliśmy razem z mężem.

Streszczenie Twojej historii zawodowej:
Od 6 lat prowadzimy salony jubilerskie z pracownią złotniczą. Praca jest moim drugim domem, w którym spędzam większą połowę dnia. Od dziecka kocham ludzi i uwielbiam ich uszczęśliwiać. Uśmiech klientów sprawia mi ogromną satysfakcję i dodaje energii do działania. Cudownie jest patrzeć na ludzi, którzy dziękują za miłą obsługę i dzieci, które mimo tego, że widzą mnie pierwszy raz przytulają się jak do mamy. Ciągle się rozwijamy i poszerzamy ofertę, aby sprostać oczekiwaniom klientów. Ostatnim pomysłem był sklep z upominkami, w którym między innymi pompujemy balony helem. Teraz uszczęśliwiam nie tylko dorosłych, ale też dzieci. Kocham patrzeć na ich słodkie uśmiechy i małe nóżki, którymi tupią zniecierpliwione czekając na napompowanie balonów. Najcudowniejszy jest fakt iż dzięki temu awansowałam z pani na balonów ciocię. Zawsze chciałam robić to, co kocham i moje marzenie się spełniło. Daję odrobinę radości i uśmiechu ludziom, którzy na to zasługują. Zawsze każdego klienta traktuję tak samo i poświęcam tyle czasu ile potrzebuje. Czasami robię nawet za psychologa, lecz w tym kierunku nie mam żadnego wykształcenia. Kiedyś natknęłam się na zdanie, które permanentnie utkwiło w mojej pamięci: "rób to co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu". Właśnie doświadczam tego codziennie i zdaję sobie sprawę, że dla jednych jestem tylko sprzedawcą, natomiast dla innych osobą, która uszczęśliwia dzięki małym gestom.


Co Ci pomogło w znalezieniu się w tym miejscu, w którym jesteś (jakie Twoje cechy, okoliczności, ludzie)?
Otwartość i pracowitość.

Z jakich osiągnięć jesteś dumna?
Dumna jestem z tempa jakie obraliśmy. Mimo tego, że posiadamy 2 dzieci i mieszkamy sami bez pomocy dziadków dajemy sobie radę. Dorobiliśmy się 4 sklepów, ciągle się rozwijamy i nie planujemy spocząć na laurach. Na tę chwilę cieszymy się z licznego zainteresowania nowym sklepem Upominki przy ul. Chłodnej 3 - to takie moje 3. dziecko ☺ Dzięki niemu uszczęśliwiam też dzieci i awansowałam na balonową ciocię ☺

Jakie było najtrudniejsze zadanie, z którym musiałaś się uporać?
Myślę, że połączenie wychowania dzieci z praca zawodowa. Do dziś dnia są to najtrudniejsze zadania.

Cele zawodowe na przyszłość
W przyszłości chciałabym poduczyć się naprawy
biżuterii, aby trochę odciążyć męża ☺

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Oto skutki tragicznego pożaru kompleksu handlowego Marywilska 44 - ZDJĘCIA

Oto skutki tragicznego pożaru kompleksu handlowego Marywilska 44 - ZDJĘCIA

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

W Gorzowie zapanowało bezkrólewie. Warta i Stilon podzieliły się punktami

W Gorzowie zapanowało bezkrólewie. Warta i Stilon podzieliły się punktami

Zobacz również

Ostatni dzień Festiwalu Piwa w Zielonej Górze. W centrum rzeka ludzi | ZDJĘCIA

Ostatni dzień Festiwalu Piwa w Zielonej Górze. W centrum rzeka ludzi | ZDJĘCIA

W Gorzowie zapanowało bezkrólewie. Warta i Stilon podzieliły się punktami

W Gorzowie zapanowało bezkrólewie. Warta i Stilon podzieliły się punktami