Wbiła nóż w klatkę piersiową narzeczonego. Biegły: ona może zabić [ZDJĘCIA]
W zielonogórskim szpitalu poszkodowany trafił na stół operacyjny. Miał wielkie szczęście. Ostrze minęło serce. Tylko dzięki temu przeżył. 44-latka została zatrzymana przez policjantów w parku koło szpitala.
Magdalena nie wie czemu tak postąpiła, dlaczego chwyciła z nóż. To był impuls. – Nie pamiętam samego zadania ciosu, ale zadałam go – mówiła przed sądem oskarżona. Dodała, że bardzo żałuje tego co się stało. – Wszystko widziała córka – płakała kobieta. Zapewnia, że nie chciał zabić swojego partnera. >>
Zobacz wideo: Nowa Sól: Nożownik ranił 15-latka
Wbiła nóż w klatkę piersiową narzeczonego. Biegły: ona może zabić [ZDJĘCIA]
W sądzie pierwszy raz osobiście przeprosiła partnera. Wcześniej robiła to listownie z zza krat. Mężczyzna wybaczył jej. Chce dalej tworzyć z nią związek i dom. – Marzę o tym, żebyśmy byli razem – mówi przed sądem. Prosił sąd o jak najniższy wymiar kary dla swojej narzeczonej. Część winy za zdarzenie bierze na siebie. – Byłem egoistą, chciałem pić i namawiałem do tego Magdalenę – mówił przed sądem.
Kobieta podczas rozprawy bardzo często płakała. Opinia biegłego, powołanego przez prokuraturę, mówi jasno. 44-latka jest niebezpieczna. W razie podobnego impulsu może zabić. Sąd będzie przesłuchiwał biegłych.
Magdalena H. pozostaje w areszcie. >>
Zobacz wideo: Nowa Sól: Nożownik ranił 15-latka