Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta za kółkiem. Prawda i mity

Aleksandra Łuczyńska
Mariola Liszka od lat jest kierowcą taksówki. Nigdy nie przejmowała się uwagami innych kierowców.
Mariola Liszka od lat jest kierowcą taksówki. Nigdy nie przejmowała się uwagami innych kierowców. fot. Aleksandra Łuczyńska
Nie ma wyników badań potwierdzających jednoznacznie, że kobiety prowadzą gorzej od mężczyzn. Według opinii ekspertów, to panie są lepszymi kierowcami

W jakiejkolwiek wyszukiwarce internetowej wystarczy wpisać hasło "kobieta za kierownicą";. Natychmiast pojawią się zabawne filmiki, kawały, dowcipy na temat kierujących dam. Zatrzymywanie się po niewłaściwej stronie dystrybutora z paliwem, nieporadne parkowanie tyłem... Nic tylko boki zrywać, najczęściej ubaw mają oczywiście panowie.

Ale im również zdarza się na drodze zrobić coś głupiego.
- Jechałem kiedyś prosto z myjki, gdzieś przez miasto. Było lato, dziewczyny na ulicach trochę roznegliżowane no to się rozglądałem. Nagle usłyszałem huk, zarzuciło mną bardzo gwałtownie, uderzyłem w lampę i to z taki impetem, że naprawa samochodu kosztowała mnie prawie tyle co drugie auto - opowiada nam Wojtek, kierowca z kilkunastoletnim stażem.

-Ale baba za kółkiem? Zdarza się, że prowadzi dobrze, ale większość nie potrafi jeździć, zamulają na drodze, spowalniają ruch, czasem wręcz za bardzo się przejmują - dodaje.

Kobiety już się nie boją

No tak, w końcu który z panów - kierowców przynajmniej raz w życiu nie zaklął na widok kobiety kierującej pojazdem mechanicznym? Ze świecą takich szukać, a jednak się zdarzają.

Rozmawiamy z Bogusławem Malinowskim, pracownikiem jednej z zielonogórskich firm. Pan Bogusław ma prawo jazdy od dwunastu lat. Czy według niego kobiety prowadzą gorzej?

- Absolutnie się z tym nie zgadzam - mówi mężczyzna. - Powiem więcej. Kobiet na drogach powinno być całe zatrzęsienie. Oczywiście, jeszcze kilka lat temu nie było tak dobrze, ale ostatnio zauważyłem, że panie prowadzą coraz lepiej. Są przede wszystkim kulturalne, cierpliwe, po prostu bardziej kumate...

Zatem czy przysłowiowa baba za kółkiem to rzeczywiście powód o drwin i śmiechu? Zdania na ten temat ciągle są podzielone. W ostatnich latach liczba kobiet - kierowców znacznie wzrosła. I nie chodzi tu tylko o zdobywanie uprawnień do jazdy kategorii B. Kobiety coraz częściej siadają za kierownice samochodów ciężarowych, czy autobusów i wcale się tego nie boją.

Czy sieją przy tym zgorszenie u płci przeciwnej? Mariola Liszka z Żar jest kierowcą taksówki od wielu lat. Przyznaje, że zdarzało się, że klient zaglądał do samochodu i na widok baby za kółkiem odwracał się na pięcie. Najważniejsze, to jak mówi, nie przejmować się i robić swoje.

Faceci mają lepszą technikę

- Mężczyźni od dziecka bawią się samochodzikami, mają do czynienia z nowinkami motoryzacyjnymi, interesują się tym, więc to całkowicie naturalne, że czasem sprytniej radzą sobie za kierownicą - uważa Beata Jeziorska, właścicielka szkoły nauki jazdy z Żar. - To nie znaczy, że kobiety są dużo gorsze. Jeśli idzie o przepisy ruchu drogowego to uczą się ich zdecydowanie łatwiej, są bardziej sumienne. Trudniej opanować im technikę jazdy, ale nie jest źle.

Jak reagują inni kierowcy na kobietę - instruktora? - Często zwracają uwagę, na to kto siedzi w aucie oznaczonym "L", kiedy widzą kobietę reagują zazwyczaj pozytywnie. Z kolei wśród klientów do tej pory zdecydowanie przeważały panie, które mają chyba większe zaufanie do przedstawicielki tej samej płaci. Chociaż ostatnio jest też coraz więcej panów - dodaje B. Jeziorska.

Kto jeździ "na żywioł"?

Natasza Gabler z pracowni psychologicznej Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zielonej Górze przyznaje, że nie przeprowadzono dotychczas badań, które jednoznacznie stwierdzałyby, że kobiety są gorszymi kierowcami. - Talent mają taki sam jak panowie - mówi.

- Owszem, panuje przekonanie, że mają gorszą orientację w terenie, ale nawet jadąc w nieznane rejony nie robią tego "na żywioł ";, zawsze wcześniej się przygotują. Panowie tak się nie zachowują, bo mają inną hierarchię wartości.

Jaką? Mężczyźni jeżdżą bardziej rekreacyjnie, z kolei kobiety zwykle wykorzystują samochód do zadań praktycznych. Chcą nim dojechać do pracy czy szkoły, są przy tym bardziej odpowiedzialne. Częściej zapinają pasy i rzadziej prowadzą na podwójnym gazie.

Według statystyk w stu wypadkach spowodowanych przez mężczyzn ginie aż 14 osób, na sto wypadków za które winę ponosi kobieta, zginie 6 osób. - Najczęściej przyczyna wypadków jest zawyżanie swoich kompetencji, brak właściwej oceny umiejętności, agresja na drodze. Zazwyczaj robią to panowie. Panie są bardziej odpowiedzialne i korzystają racjonalniej z samochodów, dlatego mężczyźni powinni uczyć się od nich kulturalnej i bezpiecznej jazdy - dodaje N. Gabler.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska