Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert 12 Tenorów w Zielonej Górze. Okazuje się, że muzycy bardzo lubią polską kuchnię

Maciej Dobrowolski
Martin Turner van Holtgraven oraz Alexander Herzog spacerowali przed koncertem po zielonogórskim deptaku.
Martin Turner van Holtgraven oraz Alexander Herzog spacerowali przed koncertem po zielonogórskim deptaku. Maciej Dobrowolski
W czwartek, o godz. 19.00 w hali CRS w Zielonej Górze odbędzie się koncert popularnych 12 Tenorów. Nam udało się wcześnie porozmawiać z dwójką artystów - z Martinem Turner van Holtgravenem oraz Alexandrem Herzogiem. Muzykom bardzo spodobała się nasza polska kuchnia.

Międzynarodowa grupa The 12 Tenors już od ponad 10 lat koncertuje na scenach całego świata. Jesienią każdego roku artyści wyruszają w trasę koncertową, podczas której grają ponad 100 koncertów w Europie, jak również w Ameryce i Azji. W tym roku koncentrują się na największych hitach m.in.: Michaela Jacksona, Beatlesów, Queen, Leonarda Cohena, Bryana Adamsa, Prince, Bon Jovi czy Robbie Williamsa. Teraz przyjechali także do Polski.

To był show!  5 kwietnia w Zielonej Górze na scenie hali widowiskowo-sportowej stanęło dwunastu artystów - 12 Tenorów. Każdy z nich szlifował głos, a często i umiejętności aktorskie w prestiżowych szkołach w Niemczech czy Anglii. W Winnym Grodzie podbili serca słuchaczy w każdym wieku. Działo się tak za sprawą wyjątkowego brzmienia. Ich występ to połączenie klasycznej muzyki wokalnej i nowoczesnych aranżacji. Niesamowita energia, urok wokalistów i wirtuozeria wykonań sprawia, że publiczność wpada w zachwyt. Podczas koncertu prezentowali utwory światowej sławy kompozytorów, arie operowe i światowe przeboje z pogranicza rocka i popu. Od „Kalinki”, „Volare” przez „O Sole Mio”, „Nessun Dorma”, „Time To Say Goodbye”, po „You Can Leave Your Hat On”, „Golden Eye” i „We Will Rock You”.

Koncert 12 Tenorów w Zielonej Górze. Klasyka, opera, pop i r...

Udało nam się spotkać z dwójką 12 Tenorów, którzy szykują się do wieczornego koncertu w Zielonej Górze. - To ładne miasto, podoba mi się tu, macie bardzo klimatyczny rynek - twierdzi Martin Turner van Holtgraven, który już nie raz odwiedzał Zieloną Górę. - Mam nawet wybrany ulubiony lokal. Zawsze jak jestem w Polsce uwielbiam chodzić do barów mlecznych, uwielbiam Polską kuchnię. Moje ulubione danie to kotlety mielone z puree a do tego buraczki. Może kiedyś sam otworzę bar mleczny w Niemczech, lubię gotować - przekonuje Martin.

Do polskiej kuchni przekonany jest także jego kolega z zespołu Alexander Herzog. - Kocham waszą kiełbasę, smak polskiego mięsa jest bardzo intensywny. Smakuje zdecydowanie lepiej niż w Niemczech. Musi być to związane z metodą produkcji. Po tym jak ostatni raz odwiedziłem Polskę szukałem polskich produktów w naszych sklepach. Niemcy lubią polskie jedzenie. Można w nim wyczuć waszą mentalność, jest w niej zdecydowanie więcej ognia - żartuje Alexander.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska