Piątkowy wypadek na drodze krajowej nr 3 koło Międzyrzecza wyglądał bardzo groźnie. Na szczęście dla kierowców busa i osobowego opla - skończyło się na strachu. Gorzej z kraksy wyszły uczestniczące w niej pojazdy. Zwłaszcza opel, który po dachowaniu ma rozbite szyby oraz uszkodzoną lewą burtę i dach.
Do kraksy doszło około 11.05 na wysokości wsi Rojewo między Skwierzyną i Międzyrzeczem. Jadący w kierunku Międzyrzecza osobowym oplem mieszkaniec Kutna zaczął wyprzedzać fiata ducato. Twierdzi, że bus zepchnął go na pobocze. Opla zarzuciło, stanął w poprzek drogi, dachował i rozbił się w rowie.