Do wypadku doszło w czwartek (18 lutego) na ul. Jędrzychowskiej.
Kierująca seatem jechała w kierunku Zatonia. Na łuku drogi, prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości, wpadła w poślizg. Jej auto wjechało na przeciwległy pas ruchu. – To były sekundy. Seat leciał prosto na czołowe zderzenie ze mną – relacjonował kierowca volkswagena passata.
Żeby uniknąć czołowego zdarzenia kierujący passatem odbił w prawo. Seat z dużą prędkością uderzył w bok volkswagena, który wypadł z drogi, przekoziołkował i upadł na dach.
Na miejsce przyjechały karetka pogotowia ratunkowego i straż pożarna. Zielonogórska drogówka zabezpieczyła miejsca zderzenia. Droga została zamknięta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ekipa pogotowia ratunkowego przebadała kierującą seatem. Nie było konieczności wykonania badań w szpitalu.
Do wypadku doszło w czwartek (18 lutego) na ul. Jędrzychowskiej.
Kierująca seatem jechała w kierunku Zatonia. Na łuku drogi, prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości, wpadła w poślizg. Jej auto wjechało na przeciwległy pas ruchu. – To były sekundy. Seat leciał prosto na czołowe zderzenie ze mną – relacjonował kierowca volkswagena passata.
Żeby uniknąć czołowego zdarzenia kierujący passatem odbił w prawo. Seat z dużą prędkością uderzył w bok volkswagena, który wypadł z drogi, przekoziołkował i upadł na dach.
Na miejsce przyjechały karetka pogotowia ratunkowego i straż pożarna. Zielonogórska drogówka zabezpieczyła miejsca zderzenia. Droga została zamknięta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ekipa pogotowia ratunkowego przebadała kierującą seatem. Nie było konieczności wykonania badań w szpitalu.
Do wypadku doszło w czwartek (18 lutego) na ul. Jędrzychowskiej.
Kierująca seatem jechała w kierunku Zatonia. Na łuku drogi, prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości, wpadła w poślizg. Jej auto wjechało na przeciwległy pas ruchu. – To były sekundy. Seat leciał prosto na czołowe zderzenie ze mną – relacjonował kierowca volkswagena passata.
Żeby uniknąć czołowego zdarzenia kierujący passatem odbił w prawo. Seat z dużą prędkością uderzył w bok volkswagena, który wypadł z drogi, przekoziołkował i upadł na dach.
Na miejsce przyjechały karetka pogotowia ratunkowego i straż pożarna. Zielonogórska drogówka zabezpieczyła miejsca zderzenia. Droga została zamknięta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ekipa pogotowia ratunkowego przebadała kierującą seatem. Nie było konieczności wykonania badań w szpitalu.
Do wypadku doszło w czwartek (18 lutego) na ul. Jędrzychowskiej.
Kierująca seatem jechała w kierunku Zatonia. Na łuku drogi, prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości, wpadła w poślizg. Jej auto wjechało na przeciwległy pas ruchu. – To były sekundy. Seat leciał prosto na czołowe zderzenie ze mną – relacjonował kierowca volkswagena passata.
Żeby uniknąć czołowego zdarzenia kierujący passatem odbił w prawo. Seat z dużą prędkością uderzył w bok volkswagena, który wypadł z drogi, przekoziołkował i upadł na dach.
Na miejsce przyjechały karetka pogotowia ratunkowego i straż pożarna. Zielonogórska drogówka zabezpieczyła miejsca zderzenia. Droga została zamknięta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ekipa pogotowia ratunkowego przebadała kierującą seatem. Nie było konieczności wykonania badań w szpitalu.