Przeczytaj też: Potrzebny jest szpik dla chorego Kubusia z Głogowa
Najpierw przypomnijmy, kim jest Piotruś Ziegler, choć chyba przedstawiać go nie trzeba, bo od ponad dwóch lat opisujemy jego walkę z białaczką. Mały bohater z Gorzowa dzielnie znosi trudy leczenia. Ostatnio jednak choroba mocno dała mu się we znaki i od kilku miesięcy chłopczyk razem z mamą przebywa we wrocławskiej Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej (pisaliśmy o tym tydzień temu w Magazynie "GL"). Z uwagi na swoją chorobę potrzebuje dużo płytek krwi. - Dziennie podają mu nawet dwa woreczki - opowiada dziadek Kazimierz Czarnecki. I dodaje: - W środę czeka go ważna operacja. Dlatego dziękujemy tym, którzy już nam pomogli i prosimy o dalsze wsparcie - apeluje pan Kazimierz.
Dlaczego pracownicy punktów krwiodawstwa muszą czasem jeździć pobierać krew do domów dawców? Jaki związek z zapasami krwi ma Przystanek Woodstock? Przeczytasz o tym w poniedziałek, 9 lipca, [w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120626/PRENUMERATOR/120339971)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?