Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwawy dzień zielonogórskiej policji

(pij)
Honorowi krwiodawcy z zielonogórskiej komendy. W mundurze nadkom. Jarosław Barski, który wymyślił akcję oddawania krwi.
Honorowi krwiodawcy z zielonogórskiej komendy. W mundurze nadkom. Jarosław Barski, który wymyślił akcję oddawania krwi. fot. Piotr Jędzura
Policjanci w piątek od samego rana oddają krew. - To szczególne przeżycie, kiedy komuś jej potrzeba i wzywa nas stacja krwiodawstwa - mówi nadkomisarz Jarosław Barski z zielonogórskiej konwojówki.

Wielu policjantów ze służby konwojowej w piątek oddawało krew po raz pierwszy w życiu. - Nie ukrywam, że niektórzy boją się tego bardziej, niż udziału w akcji - mówi nadkom. Barski, który honorowym krwiodawcą jest już od 20 lat. Policjanci słysząc te słowa jedynie się uśmiechali.

Najpierw pobierano im próbkę krwi do badania. Można ją bowiem pobierać dopiero po jej sprawdzeniu. Dlaczego się zgłosili? - Nie zastanawiałam się nad tym, decyzja została podjęta spontanicznie - przyznaje sierż. Agnieszka Boguniewicz. Pierwszy raz w życiu była krwiodawcą.

Drugi raz w stacji krwiodawstwa pojawił się za to Dariusz Trasemper. - Robię to z chęci pomocy potrzebującym - przyznał siedząc na fotelu z wenflonem wbitym w ramię.

Akcję wymyślił nadkom. Barski. - Po to, aby zainicjować regularne oddawanie krwi przez policjantów z konwojówki - wyjaśnia.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska